Sunday, February 6, 2011

Komentarze na blogu En passant

Wszystkie komentarze sa w oryginalnej formie.
Data komentarza to link do strony na blogu En passant w gazecie Polityka.

2011, Luty


Kleofas
6 lutego o godz. 22:49
„Nie karmic Rysia !” napisalem 28 stycznia roku Panskiego biezacego, w swoim kawalku jak nizej:
http://kleofas.blogspot.com/2011/01/chorek-prezia.html
Wdzieczny jestem niepomiernie Panu Passentowi, ze mie dzis wsparcia udzielil. Na Salonach nie bywam, wykwintny jezyk felietonisty Polityki pozostanie wzorem niedoscignionem ale – jak mie Bog dal, tak sie wyrazam. Ze sie nie wyraze. Bo i w tytuliku literkie musialbym poprawic, i inne takie…
„Jam nie z soli ani z roli ale z tego co mnie boli” rzekl byl niejaki Hetman Czarniecki. Tyz – tylko literkie poprawic i bylby przodek naszego bohatera. A jest i rozrywka towarzyska, ktora by naszemu bohaterowi spodobala sie ponad wszelkie watpliwosc. „Salonowiec” sie nazywa i – w wyzszech sferach, gdzie Pan Rysio bywa, a zwlaszcza na Wiejskiej, cieszy sie jak wiemy wielkiem wzieciem u publiki. Patrz Ryszu, kto Ci przylozyl, bo nie temu oddasz co sie nalezalo i poruta bedzie, jak cholera !

Kleofas
9 lutego o godz. 3:32
Kiedy w zamierzchlych czasach, podczas wizyty Prezydenta w Watykanie napisalem, ze prezydencka para nie zna etykiety, pies z kulawa noga sie nie odezwal. A wazne bylo, bo gdyby wtedy przeczytal, moze uszedl by krytyce przy drugiej, swiezej, gafie ktora podnosi Publicysta Nr 1, a to – red. Passent.
Wtedy to, pan Bronislaw rzucil sie do ozdobnego krzesla w apartamentach papieskich, jak by bal sie, ze Papiez go przegoni i sam owo krzeslo zajmie. Staruszek Benedykt wgramolil sie na swoj fotel, kiedy polski prezydent juz sie wygodnie umoscil. Skorzystal z przywileju goscia ale – jest Papiez i jest – „jakis gosciu”. Nie wiedzial biedaczek, Blogu nie czytal – at te absolvo. O pania Prezydentowa pretensji nie mam, bo wycieranie nosa gola reka bylo juz po opuszczeniu papieskich apartamentow, na watykanskich schodach. A na schodach, jak to na schodach, rozne rzeczy sie dzieja…Zwlaszcza w harcerstwie….
Nie warto by bylo, gdyby nie powtorka z prostactwa, tym razem w Warszawie. Pan Prezydent walnal sie pospiesznie w swoj fotel, wspomagany stoliczkiem, a biedna Merkel i Sarkozy, skazeni dobrym wychowaniem, stali i czekali az im ktos miejsce wskaze. Twardo mu zapadla widocznie w pamiec wojna o krzeselka w Brukseli.
Sarkozy juz stal pod deszczem przed budynkiem, kiedy pan Prezydent grzal sie pod parasolem z pania Merkel. Wystawil Francuza na deszcz w nadziei, ze urosnie ? Nie urosl.
A w Palacu, przebieral nozynami i czekal az go posadza. Niestety, kamerzysta zawiodl i nie mozna sie bylo dopatrzyc slomy… w prezydenckich trzewikach.
Wszelako, znajac finezje prezydenckiego umyslu i slynne dykteryjki, od Moskwy do Waszyngtonu, nalezaloby chyba mniemac, ze Prezydent w wyrafinowany sposob chce obalic to gadanie o szlacheckim pochodzeniu, hrabiowskim pierscieniu i krysztalowych zyrandolach.
A Mucha ? Widocznie Malzonka przylapala Pana Passenta juz przy tytule i – wszelkie nadzieje na aspekty siadania, podkasania, czarowania i kokietowania wziely w leb. Zszedl biedak na Prezydenta.

Kleofas
9 lutego o godz. 15:22
Lewy Polak, 10.23, oniesmiela skromnoscia przepraszajac Nemera za jeden blad. Jesli teraz ja sobie odrobine „ponemeruje”, moze i mnie przeprosi ?
Po porzadku: znajduje zdanie „…gdzies zagubil maniery ktore we Francji przestrzega prosty robotnik czy chlop.”
Widzialbym tu raczej: maniery, KTORYCH przestrzega prosty robotnik.
Idzmy dalej. „….prawdziwa dama z duzo klasa”. A moze: z DUZA klasa ?
Odmiennosc upodoban – L.P. pisze: „Nie lubie jak ktos sie wyzywa na kobietach….”. Jak „ktos”, to faktycznie nie lubie, ale sam….De gustibus….Stanowczo protestuje przeciwko wlaczaniu w te rozwazania Szanownej Nieboszczki.
Pan Nemer kontynuuje: „Gdybys wziol na celownik….”. WZIAL na celownik, WZIAL.
I dalej: „….takie stwory kobiecopodobne jak Kempa, Nelly Rokita czy Jalubiak…”.
Gdybym byl na miejscu panow malzonkow, spuscilbym autorowi lanie, jak w samolocie Lufthansy. Albo procesowal o zniewage.
Odrebnego omowienia wymaga komentarz Nemera o Bialym Domu. Czytamy:
„Wspaniala byla mina Obamy, kiedy pan prezydent Komorowski dla rozluznienia atmosfery, zaczal dobrodusznie mowic na temat wiernosci zony, sugerujac Obamie, aby swoja Michele lepiej pilnowal.”
Jaka mial mine Prezydent Obama i co kto komu sugerowal wydaje sie byc chorym wykwitem ignoranckiej wyobrazni. Przyznaje sie – brak mi tu slow. Nawet „swoja” – swojej porzucam.
No, to jak bedzie Lewy Polaku – przeprosimy ?

Kleofas
9 lutego o godz. 16:23
Nemer 12.56
Nie przypuszczam, zeby „peerelowskie M-3″ lub Beverley Hills determinowaly oglade. Ameryka, dla przykladu, wyrznela mnie w leb kompletnym brakiem etykiety.
Gwoli swawoli: stekiem wyzwisk obrzucila mnie nobliwa Lady, kiedy podalem reke, przy wysiadaniu z samochodu. Ze nie jest kaleka i zeby jej nie obrazac… Przy stole, panowie siegaja po trunek lub zakaske przed nosem sasiadki i nawet nie zapytaja czy ona tez sobie ewentualnie golnie jednego…. Na codzien, panie podaja mi plaszcz, albo ja im, jak wypadnie. Je sie albo nozem i widelcem(ktory w ktorej – bez znaczenia), albo samym widelcem, a najlepiej – lapami. Dzieci sa na „ty” z rodzicami, zwlaszcza z tatusiem. Przechodzi sie na „ty” natychmiast. O pilnowaniu, aby pani szla pierwsza albo druga, po waskich schodach, posluchaja jak science fiction.
Natomiast – absolutnie surowo wyuczona i przestrzegana jest etykieta w Armii i w Protokole. Tam – male odchylenie to natychmiastowa kara lub nawet degradacja. Ucza.
Za to z kultury brytyjskiej wyniesli szereg cennych nawykow. Nie przerywac, nie bawic sie dlugopisem czy lyzka. sluchac uwaznie (albo udawac), nie wierzgac pod stolem itd, itp – wszystko co my, Polacy, wynieslismy z domu.
Zmaltretowany przez blogowe praktyki pisze o tym za duzo. Co nie znaczy, ze na swojem blogu nie mogie se pozwolic w drugie strone… Pieknie dziekuje za komentarz.

Kleofas
9 lutego o godz. 16:28
Nemer
Sie pomylilem. Przepraszam !!!

Kleofas
9 lutego o godz. 23:21
Telegraphic Observer
Pan Passent osmielil mnie piszac:
„Rzecz jest jednak tak skomplikowana, a opinie ekspertów tak sprzeczne, że przeciętny człowiek nie jest w stanie tego zrozumieć i wyrobić sobie zdania. Pozostaje intuicja, a w najlepszym wypadku zaufanie do jednych (Balcerowicz), albo drugich (Rostowski).”
Przed kikoma dniami prosilem Cie o definicje programu Obu, ale wobec milczenia, zamilklem i ja. Dzis, za DP jak za pania matka, ponawiam pytanie. Bylbys laskaw ?

Kleofas
10 lutego o godz. 14:07
Lewy Polak 7.00
Nie sumituj sie Kochanienki, bo ja z Nemerem….Sam wiesz – Polska Lesba Stoi ! http://kleofas.blogspot.com/2011/02/lesba-polska-stoi.html
Udanej pielgrzymki na Krakowskiem Ci zycze !

Kleofas
11 lutego o godz. 4:56
Lewy Polak 16.45 wczoraj
Dzis wykladam na http://www.blogger.com/post-edit.g?blogID=443613479470150483&postID=6246524914293770467 ze bardzo na powaznie. O pielgrzymce tez.
Klaniam sie pieknie, Kleofas.

Kleofas
11 lutego o godz. 4:18
Telegraphic Observer 20.56
Oczywiscie, ze rozumiem ! Tylko jaka jest gwarancja, ze oba Profesory wytrzymaja do debaty…

Kleofas
11 lutego o godz. 4:41
Cynamon29 16.28 wczoraj
Juz probowalem. Tak sie smieli, ze mnie zarazili i do teraz pisze te kawalki. Przeszlo im „do smichu” w kryzysie. W Polsce chyba przejdzie na dzieci. A na Rzecznika drugi raz sie nie nabiore…
Sie klaniam z uszanowaniem i dziekuje.

Kleofas
11 lutego o godz. 5:19
Lewy Polak 16.45 wczoraj
Dzis wykladam na: http://kleofas.blogspot.com/2011/02/posladkowe-rzady.html, bardzo na powaznie. O pielgrzymce tez.
Klaniam sie pieknie, Kleofas.

Kleofas
12 lutego o godz. 21:51
Lby popiolem posypac i nie krytykowac Polski ! Wszystkim madralom z Ameryki i Europy dedykuje te informacje:
http://www.tvn24.pl/12692,1692156,0,1,nowe-mieszkania-za-duze–stare-za-male,wiadomosc.html
„Najwiekszy popyt na mieszkania 47 m.kw. Analitycy Home Broker twierdzą, że dla ponad połowy osób chcących kupić mieszkanie w Krakowie, we Wrocławiu, w Warszawie i Poznaniu optymalny jest lokal dwupokojowy o powierzchni 47 m kw.”
Latalem z tasma po domu i wymierzalem te 47 m.kw. Nawet na garaz za malo.
Z tych komorek wywodzi sie Narod, ktory rzekomo nie umie sie rzadzic i robi bledy. Zanim sie to odbuduje przejdzie pokolenie. Pokory, prosze !

Kleofas
14 lutego o godz. 18:50
Torlin 7.38 i Lewy Polak 16.04
Klasyfikacja dana przez Lewego Polaka wydaje sie byc zawodna. Straszne uproszczenia. Wydaje sie, ze osad Torlina jest poprawny. Nie sposob tak kwalifikowac. Istnieje co prawda konwencja dla dyskusji politycznych i publicystycznych, zeby uproscic wywody i dialogi, ale zawodna.
Od trzech lat probuje sie w tym rozeznac, z miernym skutkiem. Dziele na tych ktorzy, dobrze i skladnie mowia i pisza, i na belkot. Do pierwszych odnioslbym, przykladowo, Tuska, Rotfelda, Romaszewskiego, Janke, Olejnik, Zakowskiego a do drugich – Hofmana, Kempe, Blaszczaka, Kaczynskiego, Semke i Suboticz.
Kaczynski jest mistrzem w obracaniu pustoslowiem. Nie rozumiem dlaczego sluchaja go masy, kiedy on nie mowi nic ? Doslownie – Nic ! Zongluje frazesami, z ktore moga zapalic prymitywnych ale ile tych „prymitywow” nazbiera ?
Jest chyba nadmierna sklonnosc do „szufladkowania”, przyklejania etykietek. Przez to dialogi przeradzaja sie w peany o samym sobie. Magiel – dobry. Poglady -powierzchowne.

Kleofas
15 lutego o godz. 1:10
Janusz 19.44
Tu znajdziesz:http://kleofas.blogspot.com/

Kleofas
16 lutego o godz. 20:24
Telegraphic Observer 17.22
No i sam widzisz co sie dzieje….A ja to – pierdziu ! Ja mam TO. I dalej krece mlynka. Pozdrawiam i dziekuje.

Kleofas
18 lutego o godz. 9:47
Telegraphic Observer 15.48
Masz racje. Teraz jest wojna. Ale nas tam nie ma. I to jest czysty zysk.


Masz inne kryteria ? Widze, ze masz. Moj szacunek tez. Poki Ci nie zbrzydnie. Pozdrawiam.

Kleofas
19 lutego o godz. 17:45



Kleofas
28 lutego o godz. 12:35
Kecaj 8.03
http://kleofas.blogspot.com/2011/02/zdjac-spodnie.html
Co nam sie zbieglo ? Okolicznosci ?
Pozdrawiam bardzo pieknie.Kleofas.

No comments:

Post a Comment