Tuesday, September 25, 2012

Nu i chuj s nim !

-Tovariszcz kapitan !
-Chevo, Piet'ka ?
-Utrom poidiom w ataku. Kogda menia ubiut, otrezte moi chuj i zakopite otdelno, tam, pod berezkoi...
-Jerunda ! No, poczemu ?
-Vas potom sprosiat: derevniu wziali ? 
-Wziali.
-Mnogije pogibli ?
-Mnogije.
-A Pet'ka, tot ryzenkii, kak on ?
-Toze pogib, towariszcz kapitan !
-Nu, i chuj s nim !


-Da net, Towariszcz kapitan !  Pet'ka, von tut valiaetsa, a chuj evo tam, za holmom, pod berezkoi ! 
Bracia Rosjanie lubia siurprizy. Co by to nie bylo - siurpriz prigoden !

No i wycieli siurpriz po katastrofie. A polskie barany do dzis zbieraja szczatki. 

Juz rok temu pisalem, ze "Nie moze byc po porzadku. Ruskie napewno cos podpieprza..." A slowo cialem sie stalo. Podpieprzyli, pomylili, zabalaganili, po swojemu. I pisalem "Jak sie dwa bratnie slowianskie narody za cos wezma, to spieprza". Nie na darmo maja w jezyku dosadne okreslenia jak: bardak, raspizdiai, bezholowije itd. 
I nie chca sie uczyc. Dalej bawia sie w carska Rosje, z carem, batiuszka, Rewizorem, Horodniczym i wszystko "na odpierdol", od Kamczatki do Jaroslawlia.



Tuesday, September 11, 2012

Saturday, September 1, 2012

Komentarze na blogu En passant

Wszystkie komentarze sa w oryginalnej formie.
Data komentarza to link do strony na blogu En passant w gazecie Polityka.


2012, Wrzesien


Kleofas
1 września o godz. 16:14
Andrzej Falicz 8-31 19.27
Dlaczego Passent pisze o Ameryce ? Bo jest madry i rozumie, ze terytorium nad Wisla to juz praktycznie amerykanska kolonia. Przylepek jakis na dupie Ameryki.
Nikt ich nie zapraszal, nikt o nich nie wojowal – „same przyszli.” Jak umia, tak sie robia na Ameryke. Dlugo i pokracznie, ale wszystko chca miec „jak w Ameryce”.
Jeden z drugim juz nie umie mowic po polsku. W kazdym zdaniu wiecej angielskiego niz polskiego. Co by nie robili, przyrownuja do US, nawet polskie wyrazy wymawiaja jak Amerykanie: n.p. mowia „kompjuter”, „bateria mi deduje,, musze naczardzowac”. I to nie dzieci a powazne osoby w radio i telewizji.
Bardzo sympatyczny kraj.
Widzisz, Pan Passent to rozumie, a Ty nie. Ucz sie !

Kleofas
1 września o godz. 16:23
Lewy 8-31 17.28
„Czujesz sie polechtany ?” – niech Cie dalej lechca. Bedzie tu choc jeden, co sie usmiecha.

Kleofas
5 września o godz. 18:47
Georges53
Znowu wyglup.O Radwanskiej (NIK) nigdy nie pisalem.

Kleofas
13 września o godz. 22:28
Sedzia ?!
http://www.tvn24.pl/sedzia-milewski-dalem-sie-sprowokowac,276684,s.html#autoplay
Tylko w Polsce.
Nadal Kraj ojczysty zaskakuje cyrko-burdelem. Trzeba wspolczuc ludziom, ktorzy swe codzienne sprawy daja w takie rece.
Przyzwyczailem sie juz, ze „Sedzia” – to brzmi godnie. Tytul ma dozywotnio. Szanuja to wszyscy, nawet kiedy jest juz na emeryturze. Traktuja Go z atencja wszyscy, nawet rzezimieszki.
„Kochanoszczak” chyba pisal:
„O, nierzadne krolewstwo, i zginienia blskie, w ktorym ani prawa rzadza, ani sprawiedliwosc, ale wszystko zlotem kupic trzeba.”
A jakie ma byc, kiedy tak rzadzone ?

Kleofas
14 września o godz. 1:23
Skonczylem poprzedni kawalek i wtedy w internecie pojawily sie dyskusje prominentow o „tej zalosnej sedzi”.
Olejnik przesluchiwala pana Miodowicza, W Kropka nad I zeznawali panowie Mularczyk, Janik i Pitera – same Osoby. Dywagacje szly od rozwiazan systemowych, przez „calusy” miedzypartyjne, nie szczedzono ani Premiera, ani Prezydenta. Jutro bedzie jeszcze lepiej – Sejm sie wlaczy !
A rzecz w sekretarce. Nieboze zapomniala zapytac kto i po co ? Przypadlo mi, w czasach Komuny, robic bardzo wazny kontrakt na, powiedzmy, gume od majtek. Ani gumy ani majtek jeszcze w Polsce nie bylo, stad kontrakt byl bardzo wazny.
Szedlem Jerozolimskimi do Brackiej a przede mna – szyk, zapach, gracja, ksztalty kragle i drgajace. Skrecilem w Bracka, zeby dojsc do Filharmonii, a ten apetyczny „kawalek” tez. Tez do Filharmonii, na przeglad filmow. Po kilku randkach piekna sekretarka opowiadala juz o impoderabiliach gabinetu wicepremiera. Bezpieka wszystko podsluchiwala i owa sekretarka nigdy, pod zadnym pozorem, nie laczyla petentow. Miala wbite w piekna lepetyne – imie, nazwisko, skad dzwoni, numer telefonu i jaka sprawa. Byle lach nie mial dostepu do Towarzysza Premiera.
Dzieki sprawie, zaszczytu dostapilem, ale ubowcy sprawdzili mnie doglebnie. Czy nasz sedzia – sierota nie moze miec wyszkolonej sekretarki ? Jego jedna rozmowa z ta „Zuzia” zaoszczedzila by dzisiejszych i jutrzejszych(Sejm !) korowodow.
Jesli sedzia jest przyglup a jego personel nielepszy, caly Kraj sie bzdeci i szpeci. Miej ich w opiece…

Kleofas
17 września o godz. 8:56
Putin bada na zurawiach ? Dystans technologiczny. Pokazalismy Discovery gladko ladujacy na pasie. Zaloga wylazi jak z samolotu. Zadnych emocji.
Dzis Rosjanie sprowadzili trzech swoich. Zapchani w kapsule, wstrzasy i stress przeciazen, kilkadziesiat samolotow i helikopterow odgaduje miejsce ladowania. Dostaja instrukcje jak ulozyc cialo do zderzenia z Ziemia. Wyciagaja ich z kapsuly w kombinezonach i na rekach przenosza do samolotu. Jak Gagarina. Gagarin ladowal w 1961, oni wczoraj. Technologia ta sama.
Putin oblatuje zurawie. Steruje motolotnia. Reportaze i komentarze wielkogodzinne. To miara rosyjskiego postepu.
Putin kupuje 1500 samolotow bojowych. Mimo rozbrojenia, dalej rozwijaja sie w kierunku zbrojen. Czyli napadu. Na kogo ?

Kleofas
17 września o godz. 17:01
Kowalski z Prowincji 10.44
Jak w Tytule: „Smieszne ale prawdziwe.” Polecam link:
http://kleofas.blogspot.com/2012/08/p-u-t-i-n-k-o-t-e-k.html
Codziennie Putin i Medvedev sa na ich 1TV.RU, gdzie debatuja lokalne, drobne problemy. Rozdaja dobre rady, przykazy i pieniadze, kraj poniewiera sie ze smiechu przed ich portretami na manifestacjach, ich „nowosci” w TV to kpina.
Putin popisuje sie lataniem z zurawiami a codziennie rozwala im sie samolot czy tonie okret. Niezadowolenie spoleczne rosnie w postepie geometrycznym. Zalosne panopticum agonii.
Mimo ogromnych pieniedzy z nafty i gazu nie panuja nad sytuacja. Coraz lepiej widac, ze „zamordyzm” w carskim stylu, bez powszechnej demokracji w systemie, prowadzi do upadku.
Zle by bylo, gdyby ci fanatycy wielkiego imperium nie byli otoczeni siecia baz wojennych; cholera wie co mogliby zrobic. Tak, przynajmniej sie boja i czas pomaga.
Z komunizmu juz zrezygnowali, ale dalej nie dopuszczaja do demokratycznego podzialu wladzy i obowiazkow. Samowladztwo, ich odwieczna choroba, wreszcie ich wykonczy.
III RP, ktora podnosisz, gra swoja role rozmiekczania wladzy absolutnej. Taka jest rola Polski w globalnym ukladzie.

Kleofas
17 września o godz. 22:33
Andrzej Falicz 19.48
Mowisz ? Pojechac ? Do Polski – raczej nie. Mag mnie namawiala, ale pytam ja: po co ? – nie odpowiada.
Wszystko co piszesz o Rosji to prawda. I wszystko co ja pisze – tez prawda.
W sumie – kraj z kapitalistyczna gospodarka i bez instrumentow demokracji. Skrajne roznice miedzy Moskwa a Prowincja. Jelcyna to oni juz nie pamietaja. Spoleczenstwo konsumpcyjne bez idealow. Poza odwieczna wiara w „Bog, Car i Rossija”. Moralnosc i etyka – jak zawsze bylo: „Koszule odda a w lyzce wody utopi”.
System jest budowany od gory, przez zarzadzanie, a nie oddolnie, przez demokratyczne struktury wladzy i produkcji.
Jeszcze ciagna, dzieki zlozom gazu i ropy. Dlatego Putin rzuca forsa, gdzie nie pojedzie, a narod, po kazdej takiej wycieczce, go kocha. Sfera wytwarzania, przetwarzania, generowania produkcji i obrotu „lezy martwym bykiem”. Handel ostry, aktywny, oparty na oszustwie.
Powszechna, niewyobrazalna, korupcja i biurokracja. Chamstwo wrodzone, nieswiadome. Gruboskornosc i cynizm. Klamstwo kwitnie. Honor, godnosc, poszanowanie wlasnosci sa tylko na pokaz. Tamze – uprzejmosc, wspolczucie, tolerancja.
Idzie powszechna „pokazucha”, jak „potiomkinskie derevni”. „Rewizor” w kazdej gminie i powiecie. Skrajny nacjonalizm i bandytyzm narodowosciowy.
W zetknieciu z policja, aparatem wladzy, urzednikiem – nie istnieje „common sence”, „fairness”, „fair play”.
Moze juz starczy ? Popytaj o szczegoly, jesli wola – z przyjemnoscia odpowiem.
Ciesze sie, ze napisales. Zawsze milo z Toba pogadac.

Kleofas
17 września o godz. 23:42
Wiesiek59 20.23
Nie chce mi sie szukac, ale wiem, ze intensywnosc ruchu w US jest daleko wyzsza niz w Rosji. Ale – mowisz o kosmosie czy o samolotach ? Kosmos w Rosji, do poczatkow XXI wieku, byl ukrywany, podobnie lotnictwo. Wiem z bardzo wielu rozmow z naszymi i rosyjskimi pilotami. I dla jednych, i dla drugich przewaga statystyczna US jest oczywista.
„Progress zalatwiaja sprawe”, bo to im oddalismy. Nie oplacalo sie „krecic mlynka”, pieniadze ida w nowe technologie vide: program Mars, super szybki silnik, lasery itp.
„Możesz mieć rację w jednym- czynnik ludzki jest w przypadku Rosjan znacznie bardziej zawodny. Kultura techniczna też.
Ale osiągnięcia techniczne i niezawodność sprzętu nie są poniżej średniej światowej……”
Tak jest ! Matrosow zatkal soba lufe CKM i „srabotalo”! Wedlug Stalina 20 czy 200 tysiecy zabitych – bez znaczenia, „eto tolko statistika”.Sprzet – i owszem – „Kolcov upal iz 10-go etazha. Iz Kolcova ni ch..a nie ostalos. A galoshi – ostalis !”
Czynnik ludzki zawodny ?! Piloci chleja wode na lotniskach, pala w samolotach, dzieciakom daja stery, biora tlum „na stojaka” do AN28, sluze przykladami !
Bilet New York – Moscow na Aeroflot kosztowal o 50% taniej niz na Delte czy United (pierwsza klasa 100%), a latalem tylko na naszych. Przejechalem sie Moscow – Shanghai kilka razy i wystarczy.
Cud, ze przezylem tyle lat w kooperacji z „Radzianami.”

Kleofas
18 września o godz. 9:55
Ted 8.08
Stary Darwin sie klania – kto kogo. Demokracja to atut, obiektywny. Kiedys byly religie, wolnosc itd. teraz jest Demokracja. I tak wszyscy gramy.
Obywatel Arabii Saudyjskiej, podobnie n.p.Kuwejtu, nie kala rak ciezka praca. Do tego ma wynajetych.
Polska jest wynajeta (tak paczkowala Solidarnosc) do rozwalenia rosyjskiego mocarstwa. Poki co jakos leci…
Twoje „szmoncesy” (ladne !)nie sa oryginalne. To wszystko jest powielaniem Jesienina, Zoszczenki, Czechowa, Bondarczuka, Ostrowskiego itd. na amerykanskie kopyto. Oryginal (samorodok, podlinnik)zdarza sie bardzo rzadko. Zamiast Twojej rozbrykanej hecy z fajerwerami wolalbym to:
„Daj Jim na schastie lapu mne
Takuiu lapu ne vidal ia s rodu
Davai s toboi polaem pri lune
Na tihuiu besshumnuiu pogodu…”
Albo to:
„A nochiu, kogda svetit mesiats
Kogda svetit chort znaet kak
Ya idu golovoiu zvesias’
Pereulkom v znakomyi kabak.
Shum i gam v etom logove zhutkom
I vsiu noch, naprolet, do zari
Ya chitaiu stihi prostitutkam
I s banditami zhariu spirt”.
(Esenin)
A wspolczesna liryke w oryginale masz tu:




Dziekuje pieknie, milo bylo….

Kleofas
18 września o godz. 10:49
Andrzej Falicz 7.50
Idealny ? – Alabama, Mississippi, Louizjana. Magnolie, jambolaya, cajun style, kumple. I panienki…..toot toot:
Wszystko, co piszesz to swieta prawda. I ja to lubie ! („Czarne toto i w ziemi sie dlubie….a ja je lubie !”)
A „rzeszki” to mi nawet nie przypominaj.
Ruska opowiastka o zabawie brzmi, jak o kaktusie: Kak tu sie rebiata zabawic ?