Monday, April 4, 2011

Się zaczęlo !

Zaczelo sie ! Atak kosztuje trzy razy tyle co obrona to Prezio pierwszy skoczyl. Grzeje jeszcze Smolensk ale juz wprowadzil Biedronke i Slask. Napieralski czeka, wazy slowo, trzyma sie srodka bo Centrum najdalej zajedzie. "Zgwalcona przepiorka w tataraku" razem z "Mamuską"tez by chcialy. W ich kategorii peta sie jeszcze bezbarwny Bielan, narwany Palikot i "robaczywy" Lepper. Tusk z Platforma jeszcze czeka. Ciekawe czy wygra dobrą robotą, lub znajdą w nim tyle prochna, ze padnie. Narazie zapuscil test - Rozmowe z Tworcami. Analizuje oceny i opinie.

Caly material do rozdania to slowo. Co kto mowi, a jeszcze wazniejsze - jak mowi. Bo slowa wygrywaja kampanie. Nie dokonania polityczno-gospodarcze a slowa.
Angazowanie sie w ten przedwyborczy boks to naiwnosc. Tu nie glosy, ale sympatie spoleczenstwa sie zbiera. Kto u kogo gra, jak rozgrywa, jakie ma atuty - kadry.

Mass media dostepne za granica sa ograniczone. Tyle wiem ile widze. I nosnik - trywialne, ale prawdziwe (wszedzie) TV. Na pierwszym miejscu - red.Olejnik ze swoim Gosciem codziennie i Dniem Tygodnia w weekend.

O "harcownikach" jeszcze niewiele wiadomo, ale juz widac, ze PiS cienko przedzie. Jego apel niosa raczej pokraczne postaci jak Kempa, Blaszczak, Marek Hofman, Ryszard Czarnecki, groteskowa Nelli Rokita i - Prezes. Co Prezes kogos nie wypusci do boju, konczy sie, delikatnie mowiac, kompromitacja.

Maja sie oni marnie w porownaniu z tuzami Platformy: Tuskiem, Komorowskim (co by nie mowiono - Prezydent), Sikorskim i Schetyna. Ci maja jeszcze w odwodzie jedyna, poza wszelka konkurencja, arystokratke polskiego Sejmu, pania Malgorzate Kidawe - Blonska; gdzie tu madame Kempa ?! 

Na wokandzie - Sląsk i Slązacy. Caly spor to brednie. Sztuczna hucpa rozdeta przez Prezia. Podlaczyl sie "dla draki" rezyser Kazimierz Kutz i prowadza obledne dyskursy nekrecanie przez dziennikarzy. Angazowanie sie w ten jazgot osmiesza. Nawet zarty z tego idiotyzmu nie sa zabawne. Wypuszczony na konfrontacje z obkuta na cztery nogi, wyszczekana i rutynowana pania Olejnik,  posel Adam Hofman nie potrafil nawet artykulowac pomyslow, ktorymi nafaszerowal go Prezes. Przykro bylo patrzyc jak Dama rozlozyla "Harcerzyka" na lopatki i prala po pysku raz z lewej, raz z prawej. Dobrze, ze zdjela primaaprilisowa peruke bo by sie byl biedaczek ciezko nastraszyl.

Ciekawe, kto bedzie nastepny w PiS, rzucony na pozarcie mediom ?
Nawet mam swoj typ na te gonitwe, ale poczekam. Zobaczymy jak bedzie wychodzic w praniu.

34 comments:

  1. Nie wiem, o kim piszesz, za to wiem, ze to, o czym piszesz nie jest pocieszajace.

    Dla poprawy nastroju donosze, ze polski jacht Solanus doplynal do Przyladka Horn. Obecnie znajduje sie w najbardziej na poludnie wysunietym na swiecie miescie o nazwie Ushuaia.
    Tu jest raport kapitana. Raport skopiowalam ze strony podrozy jachtu Solanus.
    Dodatkowo magazyn Sail-World opublikowal artykul na temat tej trudnej podrozy. Autorka podkresla, ze zaloga przeplynela Northwest Passage i Przyladek Horn w jednym rejsie. Wedlug opisu przy zdjeciu nawet delfiny swietowaly oplyniecie przez Solanus Przyladka Horn.

    "29.03.2011 - Przylądek Horn!
    Nareszcie minęliśmy Przylądek Horn! Na tę chwilę czekaliśmy ponad 10 miesięcy. Mamy to za sobą. Nieprzejednany przywitał nas sztormem do 10 stopni Bouforta. To drugi taki sztorm w tym etapie. Dostaliśmy w kość, ale z taką załogą można dać sobie radę w każdych warunkach. Teraz rozpoczyna się powrót do kraju. Przed nami jeszcze bardzo długa droga.
    Tolek, Włodek i Jarek wracają do kraju samolotem, a my w trójkę płyniemy dalej. Przetestowaliśmy już to na północnym Pacyfiku z Nome do Vancouver, więc damy radę.
    Przystanek w Puerto Williams był bardzo sympatyczny. Spotkaliśmy polskich żeglarzy. Byli bardzo zdziwieni, że przepłynęliśmy taki kawał drogi. Podczas kontroli takielunku zauważyliśmy zerwanie 3 drutów wanty kolumnowej grotmasztu. Mimo, że olinowanie jest ze specjalnych lin tzw. strunowych, niezliczone sztormy zrobiły swoje. Jest to kolejna poważna awaria. W Ushuaia będą warunki, żeby wantę zdemontować i na nowo "zarobić" końcówki. Na południowym Atlantyku o tej porze roku także szaleją sztormy i jacht musi być absolutnie sprawny.
    Następny port, który zamierzamy odwiedzić, to Buenos Aires. Ponad 1600 mil. Mamy problem z telefonem satelitarnym i SPOT-em (urządzeniem automatycznie wysyłającym naszą pozycję). Tutaj nie ma serwisu, który by nam pomógł. Dlatego na tym etapie może być problem z łącznością. Będziemy się starać wysyłać naszą pozycję poprzez SMS-y z drugiego telefonu satelitarnego, ale mogą one być nieregularne. Myślę, że w Buenos Aires wszystko naprawimy.
    Przesyłamy kilka zdjęć z Hornu.
    Z Puerto Williams kpt. Bronisław Radliński"

    ReplyDelete
  2. Orko,
    nie martw się, bo ja też nie wiem o czym pisze Kleofas, kiedy pisze np.:

    "Na wokandzie - Sląsk i Slązacy. Caly spor to brednie. Sztuczna hucpa rozdeta przez Prezia.."

    Akurat, w tym przypadku to wydaje mi się, że Kleofas trafia niczym ten pijany lokator, który dzwonił kilkakrotnie nie do tego mieszkania, którego szukał, ale wciąż do tego samego. A gdy po kolejnych próbach usłyszał w końcu od tej samej lokatorki, że wciąż dzwoni nie tam gdzie mieszka, zastanowił się i wymamrotał w końcu ze złosci do siebie: to gdzie ja kur... mogę mieszkać, jak ona mieszka wszędzie..?

    Burę ze Śląskiem wywołali autonomiści z Ruchu Autonomii Śląska. Jest ich garstka, ale dymu robia tyle, jakby się tam wszystkie pokłady węgla naraz zapaliły... oczywiscie pokłady wegla nie polskie, a ichnie!

    ReplyDelete
  3. Wiem tylko to, o czym tu pisaliscie. Na Slasku podawali zupe o nazwie wodzianka. Wodzianka chyba jest bura. Slazacy jedza "modro" kapuste. W Seattle widzialam gornika w mundurze i w czapce z bialymi piorami. Nie pamietam, czy gornik mial miecz, czy szpade.
    Nie sadze, aby te fakty byly przyczyna obecnej "debaty", ktorej fale sa chyba wyzsze od fal w okolicach Przyladku Horn.

    ReplyDelete
  4. Orko,
    tyla Ci rzykna, że mosz recht. Śląskie kotlety mielone to "karbinale". Można je, oczywiście, pałaszować z kapustą modrą. Pałasze to wszak broń biała, ale zasłużeni górnicy (w odróżnieniu od dolników, którzy fedrują "na dole")wolą nosić u boku szpady.

    Kutz Kazik, reżyser filmowy z śląskiego familioka (dom najczęściej z czerwonej cegły postawiony dla górniczej braci przez byłych włascicieli śląskich kopalń) wprost wyrwany w wielki świat, zrobił kiedyś w czasach komuny film o Śląsku "Perła w koronie". Dzisiaj zdziecinniał ze starości na tyle, by mówić, że i owszem perła jest, ale nie pasuje do korony.

    Nie sadzę jednak, żebyś mogła się tym interesować. Co innego Kleofas. On się interesuje. Posłanką Kempą, albo kępą posłanki. Sam już nie wiem - czym?

    ReplyDelete
  5. Wyszło mi 'karbinale', a to są karbinadle!!!

    ReplyDelete
  6. Zajrzalam do slownika gwary slaskiej i dowiaduje sie, ze Kazik chyba "ańfachowo fandzoli" albo najadl sie "canpasty".
    Polecam "karbinadle" z "modro" kapusta.

    ReplyDelete
  7. Manius
    "Burde ze Slaskiem wywolali autonomisci z Ruchu Autonomii Slaska". Napisz jak i kiedy.

    ReplyDelete
  8. Kleofasso,
    napisałem Ci, ale widać było tego za dużo, jak na wytrzymałość 'Esta regular' i po poleceniu 'post comment' pojawiła się informacja, że "niestety nie możemy spełnić polecenia...", a tekst był nie do odzyskania.

    A co Ty nie masz dostępu do zasobów internetowych, żebym musiał Ci tłumaczyć z polskiego na nasze..? Wpisz 'Gorzelik' i się dowiesz jak będziesz chciał...

    ReplyDelete
  9. Manius,
    Dziekuje. To mi przypomina odpowiedz pani z innego blogu, kiedy zapytalem ja jak jest po polsku silk, bo nie pamietam. Odpowiedz: to idz sobie znalez ! Co mnie pytasz !
    Nic nowego.Dziekuje jeszcze raz.

    ReplyDelete
  10. Kleofasso,
    wiele razy wysyłam ci linki do różnych materiałów i informacji, zatem nie masz powodów do narzekań. Odnosiłem jednak wrażenie, że z nich po prostu nie korzystałeś, albo byłeś nimi na tyle znudzony, że czytałeś 'po łebkach'. Ja to rozumiem. Tak często bywa, gdy poglądy ma się ukształtowane i nawet trzęsienie ziemi nie może ich zmienić.

    ReplyDelete
  11. Kleofasso,
    Gorzelik (RAŚ) o sobie:

    Jestem Ślązakiem, nie Polakiem, i nie Polsce przyrzekałem, więc jej nie zdradziłem i nie czuję się zobowiązany do lojalności wobec tego państwa.

    Swego czasu korona brytyjska była silnym mocarstwem, a jednak trzynaście stanów się oderwało. – Może czas na opolskie parzenie herbaty?

    Dać Polsce Śląsk to tak, jak dać małpie zegarek. No i po 80 latach widać, że małpa zegarek zepsuła

    Chcesz więcej?

    ReplyDelete
  12. http://wyborcza.pl/1,75478,8801787,Gorzelik____Heimat___to_wiecej_niz_mala_ojczyzna.html

    ReplyDelete
  13. http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/281875,Gorzelik-chce-pozwac-Napieralskiego

    ReplyDelete
  14. http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/347423,Jaroslaw-Kaczynski-nie-mowilem-o-Slazakach-a-o-Ruchu-Autonomii-Slaska

    ReplyDelete
  15. http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=gorzelik

    ReplyDelete
  16. http://www.youtube.com/watch?v=XrsiURlY82k&feature=related

    ReplyDelete
  17. Gwoli ścisłości;
    śląskie kotlety mielone to KARMINADLE nie karbinadle (karbinale - też nie).
    A tu przepis (może Orca skorzysta ?)- "po ślonsku".
    http://gotowanie.onet.pl/28765,0,1,karminadle,ksiazka_przepis.html

    ReplyDelete
  18. Lex,
    coś czułem, że dzwoni, ale nie rozpoznałem koscioła. Dzięki za KARMINADLE! Nie sprawdzam. mam do ciebie pełne w tym względzie zaufanie.

    ReplyDelete
  19. Kleofasowi podsyłam ostatni link w sprawie 'warchoła' Kaczyńskiego. Tak na marginesie, to nastepnym 'warchołem' może być Prezydent RP, który z okazji ostatniej Barbórki przestrzegał Gorzelików, żeby nie bawili sie zapałkami...

    http://wpolityce.pl/view/9736/Wiec_potepiajacy_warchola_Kaczynskiego_trwa__Szesc_mitow_na_temat_PiS__RAS_i_Slaska.html

    ReplyDelete
  20. Manius,
    Widzisz, nareszcie sie zachowales. Bardzo mi pomoglo zrozumiec. Moje przekonania znasz. Wiesz rowniez, ze Slask bardzo lubie. W polityke nie chce sie angazowac, bo to "prostytucja".
    Polska chyba jeszcze nie okrzepla wystarczajaco, zeby isc na eksperymenty proponowane przez Gorzelika. Ponadto, dziala uraz powojenny do Niemiec i kompleks nizszosci gospodarczej. A ze sie leja - to dobrze. Aby nie bylo z tego ognia. Rzad ma chyba trudne zadanie, jak utrzymac to w rownowadze.
    Bardzo Ci jestem wdzieczny za lekture, skorzystalem sporo. Teraz mniej wiecej wiem co sie dzieje. Czy jest gdzies zapis wywiadu Kaczynskiego dla Gazety ?

    ReplyDelete
  21. Kleofasso,
    myślałem, że przeprosisz za porównanie mnie do "pani z innego bloga". O, niedoczekanie moje...

    To był żart.

    Nic nie wiem o wywiadzie Kaczyńskiego dla GW.
    Wczoraj był Kaczor przesłuchiwany przez Pochanke w TVN24. I nie dał sobie (słusznie) przerywać w pół słowa, co uchodzi tam za regułę, a p. Pochanke aż skręcało...

    Gdyby Kaczyński mniej mówił (pomyślał nim powie), mniej by stwarzał powodów do ataków na siebie. Niestety, Kaczyński to nie temperament filozofa - stoika. To polityczny zawadiaka.

    ReplyDelete
  22. Kleofasso,
    masz rację, że Polska nie okrzepła jeszcze. I szybko nie okrzepnie - rwana jak postaw sukna.
    Ponad 120 lat zaborów, 20 trudno odzyskanej wolnosci, 6 - okupacji, 45 - zależności od W. Brata, 20 lat rozgrabiania każdy do siebie, a teraz i Gorzeliki widząc, że słaba, swoją prywatę i warcholstwo przedkładają ponad wspólną sprawę.
    To raj dla takich awanturników i samozwańców, jak Gorzelik, o którym czytam, że mniej w nim Ślązaka niż we mnie..? Na razie zyje z pensji wojewody w sojuszu z Polakami z PO, ale rękę która go karmi podgryzuje z lubością.

    Tej burdy nie robi Kaczor, on na jej niebezpieczeństwa bez ogródek wskazuje. Zobaczymy kogo w Polsce więcej?

    ReplyDelete
  23. Obojętnie jakich by łamańców pojęciowo - wykładniczych Zaremba nie dokonywał ( wypowiedź jego z linku Maniusia )słowo się napisało: scripta manent.
    Nawet jeśli narodowość śląska nie istnieje to wypowiedź Prezesa jest jednoznaczna: wszyscy uważający, że jednak istnieje i przyznający się do niej to .... zakamuflowani Niemcy. I nie pomoże tu żonglowanie kontekstami, co Zaremba również przecież czyni. Wcale się nie dziwię, że Ślązaków, przynajmniej niektórych, ponosi. Niektórych, gdyż sądzę, że są i tacy którym bliżej do Niemiec niż do Polski. Z powodów ekonomicznych choćby ( tzw. volkswagen Deutsche).
    Autonomia Śląska..... Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo, że chodzi o pieniądze. Tyle, że ten wyeksploatowany obecnie Górny Śląsk to nie jest Śląsk sprzed 40 - czy 30 lat; Śląsk bogaty, w którym wypracowywano blisko 50 % dochodu narodowego. Nie wiem czy autonomisci na autonomii nie wyszliby jak przysłowiowy Zabłocki na mydle.
    PS. A tak, między nami to mi ta sprawa "wisi i powiewa". Jam Zagłebiak w i Zagłębiu mieszkam. :)
    I druga sprawa: ile tych prawdziwych Ślązaków pozostało ? Mam na mysli Ślązaków od pokoleń, z dziada - pradziada ?

    ReplyDelete
  24. Manius,
    Obejrzalem sobie Pochanke-Kaczynski i mam tylko jedno slowo o tej pani - p....a. Ogladalem setki wywiadow. Nie do pomyslenia bylaby taka ignorancja.Ona nie wiedziala, ze ma uzyskac informacje na temat i pokazac osobowosc rozmowcy.Przerywala mu co chwila, kazde zdanie.Straszna.Baba z magla.Kogo obchodzi co ona mysli ? Jak moga dawac do wywiadu z profesorem prawa, rozwaznym czlowiekiem, taka "siusiumajtke" ? Moze ja po tym popisie wypieprza. J.K. podobal mi sie. Masz racje, ze jak nie zapedza sie w wiecowanie, potrafi wazyc slowa. Powinien skladnie i madrze mowic 10 kwietnia, zobaczymy.

    ReplyDelete
  25. Lex,
    Jak tak sobie patrze na Polske po prawie 40 latach to widze ogromne zmiany. Przedtem tych mniejszosci sie nie zauwazalo.Slask to byl Hadyna, Gornik Zabrze i czesc! Internet bardzo rozbudowal regiony.Wczoraj dlugo ogladalem na YouTube folklor slaski, kaszubski,ukrainski,lemkowski,mazowiecki i co tam jeszcze.Wypieknala Wam ta Polska.Dzis ogladalem sobie Tuska w Sejmie - takich madrych rozmow po polsku czesto sie nie slyszalo. Popatrz, i wszystko to zalatwili bez mojej pomocy....Ciesze sie, ze sie odezwales. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  26. Lex,

    Przepis na karminadle jest smakowity. Zalaczam go ponizej, bo pewnie Manius i Kleofas nie sprawdzili, jak sie poprawnie robi karminadle.

    "KARMINADLE

    Przygotowanie: 20min
    Trudność: Łatwy


    Składniki

    •0,5 kg miynsa mielonego (mięsa mielonego)

    •1 żymła (bułka)

    •1 jajko

    •1 cebula

    •sól,pieprz

    •bułka tarto


    Etapy przygotowania

    1.Cebula pokroć w kostka i przismażyć na złoty kolor,wciepać do miynsa. (Cebulę pokroić w kostkę i przysmażyć na złoty kolor, dodać do mięsa)

    2.Do miynsa wciepać namoczono we wodzie, odciśniynto żymła, jajko, sól, pieprz i wszysko razym wymiyszać. (do mięsa dodać namoczoną,odciśnięta bułkę, jajko, sól, pieprz i wszystko razem wymieszać)

    3.Z masy zrobić łokrongłe kotlety, obkulać je w bułcy tartyj i piyc na małym ogniu aż sie zarumiyniom. (z masy uformować okragłe kotlety, obtoczyć w bułce tartej i smażyć na małym ogniu do zrumienienia.)"

    ReplyDelete
  27. Leksiu,
    tak, tak. Napisał Kaczor o narodzie śląskim, co chciał wyrazić i nie da się ukryć, że było to zamierzone i wycelowane w koalicję 'antypolską' RAŚ-PO (Gorzelik od południa, a Tusk od północy). Niewiele jednak jest w tych chwytach gorszy od drugiej strony, która wiodła rozhisteryzowane tłumy po Warszawie w pochodach wylęknionych z powodu obrony rzekomej demokracji, zagrożonej jakoby przez 'faszystę' Kaczora. Prym wtedy wiedli Żakowski i Michnik, wspierani przez zasiedziałych 'demokratów'. Grozili oni nawet, że zawiążą pozaparlamentarny parlament w auli UW, żeby Ojczyznę przed faszyzmem obronić.

    Dla zwykłej uczciwości trzeba o tym mówić i przypominać wszystkim tym, co głosowali przeciw Kaczorom i babci dowód nawet zabrali dla Ojczyzny ratowania.

    Nie dajmy się zwariować, chociaż sprawa nie jest błaha, gdy dochodzi do starcia dwóch koncepcji funkcjonowania państwa - jednej, lansowanej do niedawna przez PO, opartej na doinwestowaniu w miarę bogatych już i zadowolonych regionach (elektorat PO), których bogactwo będzie promieniować ot tak sobie, transgranicznie i bezinwestycyjnie na te biedne (gdzie akurat przewaga sympatii politycznych jest po stronie PiS) oraz koncepcji przeciwstawnej, głoszonej w programie PiS, że nie da się dysproporcji między regionami zlikwidować inaczej, jak tylko poprzez ładowanie w te biedne kasy, bo Polacy nie powinni być gorzej traktowani przez sam fakt zamieszkiwania tu czy tam.

    ReplyDelete
  28. Orko,
    a ja jeszcze dodaję do karminadli 1-2 ząbki zmiażdżonego czosnku i posiekanej natki pietruszki.

    ReplyDelete
  29. Otwartym tekstem powiem, że gdy mam do wyboru kunktatorstwo, układność i tchórzostwo polityczne i impossybilizm ekipy Tuska oraz nonkonformizm, stawianie się sąsiadom w imię jakiejś racji lepszego stanu ponad ten, na jaki sobie zasłużylismy i marzycielstwo polityczne Kaczora, to nie mam trudności z wyborem.

    Nie bardzo mi odpowiada godzenie się na stan rzeczy, w którym bezrobocie zlikwidują nam Niemcy z Anglikami, zatrudniając naszą młodzież u siebie i zapewniającej jej mieszkania, a Unia 'da' na budowę polskiej infrastruktury, którą poprawi się po uprzednim sprzedaniu tego, co jeszcze nie sprzedane.

    ReplyDelete
  30. z szacunku do j. polskiego - jeszcze raz:

    Orko,
    a ja jeszcze dodaję do karminadli 1-2 ząbki zmiażdżonego czosnku i (garstkę) posiekanej natki pietruszki.

    ReplyDelete
  31. Wiem, wiem - czosnek. Do "zupu" i do "drugigo". Koniecznie zmiażdżony i "modro" kapusta na boku.

    Znalazlam taka fraszołke:

    "Fraszołka

    W zimno jesiyń, w mroźno zima,
    Trzeba nom sie zdrowo trzimać!
    Wiync jydz czosnek do wszystkigo,
    Do zupu i do drugigo
    Danio, jydz tyż do śniodanio.
    Ale?
    Bydziesz ciynżki do wonianio!"

    ReplyDelete
  32. Sluchajcie Wy morons jak sie mielone robi:
    Mieso ma byc swinsko-wolowe 50/50. Cebule swieza do niego.Jak dasz podsmazona to Ci zafetoruje apetyt.Smazyc wylacznie na smalczyku. Patelnie rozgrzac przez kilka minut,zeby byla rozpalona.Wychodzi chrupka skorka i miekki srodek.Czasem robie ostry pomidorowy sos i troche polewam.Zwlaszcza, kiedy musze odsmazyc wczorajsze.Doskonale ida z ziemniaczkami pure, albo swiezutka bagietka. Do tego buraczki. Robimy takie nad wode i wtedy sa to "hamburgers".Na zimno nadaja sie z ostrym sosem hamburgerowym z dodatkiem czosnku i miodu.W domu zjadam ok.6 sztuk. Nad woda ok.12. Moga byc zapraszani ci, ktorzy potrafia powiedziec "mielony". Jak nie - to won ! Nie mowi sie "karbonary", tylko carburator.
    Tyle Wam.Calkiem bezplatnie.Smacznego.

    ReplyDelete
  33. A do karburatorow mielonych, piwko z Tychow:
    http://www.youtube.com/watch?v=FQZG5umx8IE
    Problem jedyny - jak te beke z Tyskim na lodke wtaszczyc ?! Na szczescie mam sasiada Szwaba, co za Tyskie i Heimat, i Mutter, i swoje Frau by oddal. To taszczy.

    ReplyDelete
  34. A po Tyskim wrocomy sie do dom ze spiewkom:
    http://www.youtube.com/watch?v=oDwK_hv558o&feature=related
    I kto nam podskoczy ?! Gorzelik ? Nie smiejcie sie bo mi szelki pekna...

    ReplyDelete