Sunday, December 12, 2010

Za Karmelitankie Bose !

Boles filowal w te telewizje i chichral sie jak potluczony.
-O zesz ty.....o zesz, nie mogie.....znowu on.....myslalem, ze sie zgubil....a on znowu jest !
-Kto jest ?
-Malosolny ! Na Krakoskiem !
-I jaki zwawy !

Rano, Prezio, jak sie w lustro popatrzyl, to nie wiedzial, co dla niego lepsze: Jakas Stypulkoska czy porozrabiac ? Postanowil miec wiecej radosci w zyciu i zaczal:
-Kluzik won !
-Jakubiak won !
-Poncyliusz - na podwodne lodkie ! Za peryskopa !
Tera lata z kotem po domu, rzuca meblamy i ryczy:



-Komoroszczak z Obama ? Ja tez po angielsku: Enjoy Yourself !

Fotel wylecial za okno, za niem doniczki, kot skubany zaczepil sie o firane. wisial i darl morde a Preziu ryczal: - Enjoy Myself !
-Odbila mu wajcha przyzwoicie ! - wyrazil sie menel pod kioskiem.
Preziu byl juz na chodniku, ze zwinieta gazeta w recach:
-Masz pan ognia ?
Przypalil, dal odpalic innem i pognal po Mickiewicza. Podjechali dwa radiowozy.
-Jak co podpali, to go zwiazem....
Preziu gnal w strone Gdanskiego i wrzeszczal: -Na Krakowskie ! Pod Palac ! Na miesiaczkie ! Tu jest Polska !
Za niem lecieli baby, jak to za Malosolnem...
-Na miesiaczkie ? Czyje miesiaczkie ?
-Nie moje, odwiaz sie pani !
- On chiba nadaje "Na miesiecznice" ale niewazne czyje, jak Preziu leci to i my ! Bedzie rozroba !

Boles tyz polecial. Stypulkoska wlazla na fotel i filowala na Karrrrmelitankow Bosech. Wiesiek z Boczkiem kargulowali ile rozancow za ile zdrowasiek, za 47 zlotych.
-Chlopaki, znudzili mnie sie te Karrrmelitanki, przelaczajta na Krakoskie ! - zarzadzila Stypulkoska.
Preziu z babamy juz przylecieli pod Palac. Pochodnie dawaly cien starym murom, migotaly z nadzieja, ze zgroza, grzaly antyruskie ciepelko. Jak w domu....

-Zobacz Bronek, czy tam sie co pali ?
Komoroszczak wylazl spod kordly, odsunol firankie, pofilowal na Borowikow, co sie grzaly przy prezesowych ogniach i zagail:
-Spj stara, nic sie nie pali. Prezes ma swoje miesiaczkie....
-I znowu nam frajerwerki robi ?
-Ano robi. Takie jego prawo... pieska jego niebieska....
-Lepiej by se choinkie zapalil....
-Przecie nie moze ! Nie siegnie !
-Fakt. Jak trzy lata temu probowal, to ze stolka na zbity pysk sie wygruzil, w leb sie huknal i mu do dzis zostalo...

- Boj sie Boga, Stypulkoska, co ty robisz ?!
-Za Karrmelitankie Bose chce sie zostac !
-Bluzkie zostaw, ty wywloko, bo jak ci przywale !
-Przecie Karrmelitanki som bose. To obuwie sciagam !
-Przez glowe, ty cholero ?
-A co nie wolno ? Mowione bylo skad zaczynac ?
Zakotlowalo sie w przedpokoju a potem widzielim, jak Stypulkoska do taryfy sie laduje. Hania poszla w kime a ja wlaczylem to pudlo apiac na Krakoskie.

Komoroszczaki juz spali, Borowiki grzali sie przy pochodniach a Preziu co roslejszych politykow na plechach ujezdzal. Dzokejskie czapkie se ubral, pietamy PISiaka poganial i darl morde przez tube:
-Tu jest Polska ! Tu jest Warszawa ! Tu jest Karowa, Tu jest Bristol ! Chcemy Prawdy !
-Prawde mowi, nie ma co - zauwazyl starszy jegomosc - tu jest Polska i Warszawa, i Karowa, i Bristol - prawde mowi !
-Dlatego Komroszczak chrapie, ze az firany faluja !

Naraz ujrzalem cos, ze wlosy mie deba staneli na lysinie ! Stypulkoska, ta zolza, ten kocmoluch niedoprany, sciagla bluzkie, dosiadla na bosaka PISowca,  jak Preziu i zaczela go pietamy popedzac ! I darla morde:
-Tu so Karrmelitanki Bose ! Za 47 zlotych dwie zdrowaski ! Trzy za rozaniec !
-Za rozaniec ! Za rozaniec ! Za rozaniec ! - podparli ja dewotki.
Borowiki zglupieli. Gola baba na polityku, z rozancem ?! Obok Prezia ?
-Tu jest Krolewska ! Tam Kosciol Wizytek, Tu jest Prawda !
Borowiki polecieli po instrukcje a Preziu zgarnal Stypulkoskie za wieczne ondulacje i wrzeszczal:
-Wladze mie zabiera ! Na Wawel !
Baby wtorowali:
-Sniegu nie sprzatajo ! Zwiru nie walcuja ! Gronkiewicz do walcowania !
Preziu: -Chcemy Prawdy ! Chcemy Prawdy !  Chcemy Prawdy !-
A Stypulkoska szarpla stanikiem az sie guziki posypali i wrzasla:
-Tu jest Prawda ! Tu jest Prawda ! Tu jest Prawda !
Wyrwala Preziowi megafon i oglosila:
- Za stowe - bez majtek ! Enjoy Yourself !

Oba Komoroskie popadli w scysje malzenskie, bo Prezydentowa chciala, zeby Stypulkoskie zaraz zamkli a Prezydent nastawal, ze moze nieco pozniej....jak kto stowe znajdzie.... Michaloszczak zadzwonil do Obamy z prosba o rade, i uslyszal, zeby Stypulkoskiej nie zamykac poki on, Obama, do Warszawy nie przybedzie. Miedzwiedziew powiedzial, ze zara przylatuje....

I tak, przez te cholere Stypulkoskie, w miedzynarodowe afere sie wpierdzielilem. I za co ? Ze jako jedyny obiektywny swiadek dla Komisji Sledczej, udzialu nie bralem, a widzialem wszystko. Przez Bolesia tyz ! Ze telewizor od rana wlaczyl !
O, zeby te Stypulkoskie i Prezia Karrrmelitanki Bose wlasnem rozancem......

21 comments:

  1. Kleofasie,
    na rany - skąd wytrzasnąłeś tego Królewskiego Kanadyjczyka i jego kapelę ? Pamiętam, na przełomie lat 50tych i 60tych w polskiej TV puszczane były bodaj 20-25 minutowe filmy z występami G.L i jego Royal Canadians. Dla mnie był to wówczas największy obciach, - dixie-landem wtedy żyłem. I zostało mi na stare lata.
    Enjoy yorself.... Zastanawiam się jak Małosolny miałby to zrobić. Własnoręcznie ?
    Możeby mu tak Stypułkoską podesłać ? A może p. Szczypińska pomogłaby ?
    Mówią, że jak chłop nie "enjoy himself" wiadomym sposobem to mu na dekiel bije, a pod deklem buzuje.
    Coś w tym jest a objawy widać.

    ReplyDelete
  2. A tera o Karmelitankach...
    Cwane baby. "Obeszły" przepisy o zbiórkach publicznych ( na to trzeba mieć zezwolenie) i modlitwami handlują. A różańcami przy okazji.
    Mają kobity kiepełe do interesów. Business women - lepsze od Rydzyka.

    ReplyDelete
  3. Lex

    Jak napisza chwytliwy motyw, to zostaje na wieki. Dla przykladu: "Zamiatala Kaska izbe..."
    A skad ? Tu masz wyjasnienie:

    http://www.youtube.com/watch?v=PT5Yf4gPrr0&playnext=1&list=PL29271CAA59221E7D&index=37

    W gorniczech strojach, kapujesz ?
    Zwaz, ze kawalek otwierajacy to rumba cubana, jak Enjoy Yourself.
    A Fredzia Elkana z piwkiem w Hybrydach ? A wypastowana kobyla, na ktorej jechalem w Sopocie ? Ja nie wytrzasnalem - ten kawalek na blogu otworzyl mi wentyl. Bardzo sie ciesze, ze lubisz swing i dixie !
    I w tem ze rytmie jadziem na blogu! Pisz domie jeszcze !
    Kleofas.

    ReplyDelete
  4. Lex

    Zadna Szczypa, zadna Stypulkoska !
    Katie Melua. To jest to ! Enjoy !

    http://www.youtube.com/watch?v=kYskqvHHI-M&list=PL29271CAA59221E7D&index=6&playnext=8

    Kleofas

    ReplyDelete
  5. Katie Melua ? Może być.
    Chociaż ja gustuje w nieco starszych, co poniektóre już w zaświatach ( poniektóre.... wszystkie, choroba): Ella Fitz..., Lady Day, Dinah.....
    Muggsy Spanier, Wild Bill Davison, Bobby Hackett,Bunk Johnson, Wingy Manone.... Pee Wee Russell, Edmond Hall...Jack Teegarden, Kid Ory, ....
    Kurna, bo sie rozpłaczę.....

    ReplyDelete
  6. Lex

    "Placz Lexiu placz, bo jak chlop placze, to musi byc swieto ..."

    Kleofas

    ReplyDelete
  7. A jak się staremu ( to o mnie) na wspominki zebrało, to może to ?
    http://www.youtube.com/watch?v=zO6s2cEU5u4

    ReplyDelete
  8. Kleo,
    tu masz Fryderykę Elknaę:
    http://www.youtube.com/watch?v=nuGq2_NerG4

    ReplyDelete
  9. Tawariszczi,
    Podczas gdy placzecie do rytmu dixie, ja chcialabym napisac, ze podobal mi sie VP na polach truskawkowych. Swietny pomysl.
    Wracajac do lez, mnie zainteresowalo, dlaczego Билл Клинтон ocieral lzy na filmie z Borysem. Tu ostrzezenie dla Borysa - Jesli nie pamietasz, co robiles w sobote wieczorem, znajdziesz to nastepnego dnia na youtube.
    Okazuje sie, ze bylo to oficjalne oswiadczenie po jakiejs konferencji w ONZ. Dziennikarze i niektorzy uczestnicy podsumowali konferencje, jako fiasko (disaster). Na te slowa Borys odpowiedzial - sami zrozumiecie, bo on gawarit pa ruski.
    Mam na mysli to video.

    ReplyDelete
  10. "Blue" jak w "Blueberry", "Hill" jak w..."Blueberry Hill" !
    P jak w "pokrecilam tytuly".

    ReplyDelete
  11. Orca

    Szanowna mie wybaczy ale nijak nie kontaktuje co to sa te pola truskawkowe ? Blueberry Hill to taka raczej gorka z jagodamy, a truskawki ? Na truskawki to zasuwa w lecie Waldus Orzeszkow do Szwecji. Zbiera na plantacji, do ojczyzny sie wraca i potem zawsze jest przy piniondzach ! A VP to kto, Biden ? To on cwaniucha tyz na tech truskawach szmal robi ? Musze
    Waldusia przepytac na okolicznosc ! Swojo soszo, jak ten skurwiel Biden wize zarobkowe co roku dostaje, ze sie legalnie na tech truskawach dorabia ? Kompinuje, ze on dole Obamie odpala a Obama ma chody u krola Szwecji to mu zawsze obgladzi... Te skurwiele wiedzo jak zyc !
    Klaniam sie Szanownej i prosze o wybaczenie za szkumplikowane pytania.

    ReplyDelete
  12. Lex

    Te Carmen Moreno ogladalem na koncercie w Hali Gwardii (Hala Mirowska) kiedy jeszcze majtki w zebach nosilem, gdzies w podstawowce ! Ojciec mie zabral w nagrode, ze wywalczylem troje ze sprawowania, bo tak to zawsze byla lufa...
    Kleofas

    ReplyDelete
  13. Kleofasie,
    nie bądź upierdliwy wobec damy. ;)
    Jeśli dobrze zrozumiałem: V= Vladimir, P=Putin, pola truskawkowe = wzgórze jagodowe.
    Truskawka - jagoda, - tak czy inaczej o owoc jagodowy chodziło. A w sumie: Putin sie wybrał zbierać jagódki śpiewająco. To chyba Orca miała na mysli....
    PS. Carmen Moreno pierwszy raz słuchałem "na żywo" w 1955/1956 roku jak z dixie-landową kapelą Zygmunta Wicharego zawitała do metropolitalnego miasta SOS.... Show był pt. "To jest jazz" - pamietam jak dziś bo to był pierwszy raz kiedy słyszałem jazz "na żywo" właśnie i "zapadłem" na całą resztę życia.
    Później z Wicharym śpiewała Elizabeth Charles a Carmen Moreno prywatnie była żoną Jana Walaska.
    PS. 2. Orca - ostrzeżenie dla Borysa jakby spóźnione nieco. Boria uże miortwyj.

    ReplyDelete
  14. Kleo,
    przy okazji. Trafiłeś coś a propos orkiestry Jana Cajmera i przeboju "5 minut" ? Szukałeś -jeśli sie nie mylę wskazań na jednym z blogów.
    Mnie sie to w pamięci kojarzy tak: "Minut pięć dać mi chciej, minut pięć lecz nie mniej, minut pięć, minut pięć, minut pięć..." - tak to jakoś "szło". Pamięć mi podpowiada, że to był taki więcej bikiniarski przebój....
    Przekopałem Youtubę ale nic nie znalazłem.
    A takie coś słyszałeś/pamiętasz: "Goongadin zakochał sie w maupie ( to na melodię Sentimental journey - przeboju Tommy Dorsey'a) ?

    ReplyDelete
  15. Waldus Orzeszkow spiewal

    "I found my freedom
    On strawberry field"

    Fats zasmakowal wolnosci na wzgorzu pokrytym jagodami (nie - jagodamy).

    Ostrzezenie dla mnie - w niedziele rano pisz po wypiciu kubka mocnej kawy. Miej nastepny kubek kawy przygotowany na stole.

    Lex,
    "5 minut" Jana Cajmera - czy to jest jedno z licznych wykonan "Take Five" (Dave Brubeck Quartet)?

    ReplyDelete
  16. Lex

    Wszystko gra. Na tem Zadupiu, u Orki, rosno same mutanty. Jagody jak truskawki, truskawki jak melony, co by tu jeszcze....Lex masz pomysl ? Itd itd Wszystko tak tam rosnie. Jadziem ???
    To sie szykuj !

    ReplyDelete
  17. Orca,
    "Take Five" D. Brubecka nijak sie nie ma do Cajmerowskiego "Minut 5". To różnica epok i pod każdym względem - odległość galaktyczna. Brubeck's Quartet - Boże drogi... Paul Desmond, Joe Morello i kto na basie ? Eugen Wright czy Percy Heath ? Chociaż Percy to chyba Modern Jazz Quartet Johna Lewisa .....
    "Take five" Cajmerowi nawet sie nie sniło - przypuszczam. Nie,"Minut 5" to zupełnie inna rzecz - bardziej w rodzaju: "The music goes 'round and around" ( do sprawdzenia na Youtubie).
    PS. Byka strzeliłem z autorstwem "Sentimental Journey" To rzecz Les Paul'a

    ReplyDelete
  18. Orka

    U nasz to jest Zadupie ! Jak idzie kulawy to mowia Hill Billy. Roznie przezywaja farmerow, a dalej gluptasow wiejskich, na nas mowia wlasnie Hill Billy. Bo teren jest pofaldowany i jak Billy idzie trawersem to ma jedno nozkie niby krotsze. Wybieramy sie z Lexiem do Twojej krainy mutantow ! Jednyna nadzieja...
    Na Rozycu stali cale kosze z jagodamy, japkamy, pomidoramy, grzypkamy marynowanemy,to wiem ! Jak Cie Mamusia pusci, to przyjedziesz i sama zobaczysz ! Grzypki znaczysie, nie mutantow. Raczki caluje, Kleofas.

    ReplyDelete
  19. Lexiu
    Trafiles w same dychie !!!
    U nasz pod Bazarem spiewalim:
    "Czarny John zakochal sie w Malupie
    I co noc calowal ja po......"
    Wlasnie do Sentimental Journey !
    A Doris Day do dzis jest dla mnie najlepsza w calem Hollywood. Glos, aktorstwo, figura (!!!), uroda, i skromne zycie bez narkotykow, alkoholu i awantur.

    To Minut Piec to byl glupawy fokstrocik ze Brubeckowi do przedzialka nie siega....

    ReplyDelete
  20. Czyli "Take Five" i "Minut 5" to inne kompozycje.
    Jesli lubicie jazz jest tutaj zespol o nazwie "Pearl DJango". Oni wykonuja rozne utwory cyganskie z domieszka jazzu. Tu jest klasyk cyganski w ich aranzacji i wykonaniu, ktory na pewno znacie.

    Odnosnie mutantow, to rzeczywiscie tu wszystko rosnie naturalnie w gigantycznych rozmiarach. Klimat jest lagodny i wilgotny. Jesli chcecie sie przekonac osobiscie to "go west, young men, go west". Przyjezdzajcie, kiedy chcecie.

    ReplyDelete
  21. Orca

    Tech Cyganow na jazzie wysluchalem i nie powiem, w porzadelu, jak u nasz cyganska orkiestra na odpuscie w Mlawie. Tylko jech do domu zaprosic strach, bo jak tradycja to tradycja...A Oczy Czarne juz caly swiat przerabia po swojemu se sto lat. Ostatnie wersje jakie slyszalem to jakis Czukcza nagral, jak mu sie Pucin prosto w oczy spojrzal. Wszystkie gazety o tem pisali bo Pucin prosto w oczy nie patrzy. Jak sie raz Mc Cain'owi spojrzal to Ruskie musieli nowego na prezydenta znalelezc.
    Cie pozdrawiam, Kleofas.

    ReplyDelete