Tuesday, December 7, 2010

Na posmiechujki do Obamy !

-Kurcze blade, malo mie nie rozjechal...
-Uwazaj, znowu jado !
Probowalim z Boczkiem przejsc przez Zwirki i Wigury do parku na Pola Mokotowskie, kiedy sie to zaczelo.
-Panie wladza, co sie dzieje ?
-A czy ja wiem ? Kazali mie stac to stoje.
-Patrz sie pan, same rzadowe, z chorongiewkamy, na sygnale, raz w te, raz w te...
-Pomylili sie. Mieli na Okecie jechac a tera zawracajo!
Dreptalim w tem sniegu kolo Wawelskiej i nie moglim sie wygrzebac. Komoroszczak do Ameryki zapyla, Miedzwiedziew do Brukseli, ludzie gdzies przepadli, same merce ganiajo...
-Kiedys to bylo ! Wszystkie na piechte, w tlumie, Zlota Reneta i Napoleon z pelnemy kieszeniamy zegarkow sie wracali...
-Czekaj, taryfa wolna ...
Wskoczylim i - na Powisle. Jak bylo cicho to bylo a tera - sie zakotlowalo ! Miedzynarodowe miasto sie zrobilo, kurnaolek ! Jechac pan nie mozesz, parkowac sie pan nie mozesz, melanz na cztery fajery !

Wygrzebalim sie kolo Tamki i - Pod Poziomkie !
-Kochaniutka, daj nam, jak zawsze i....
-Moze rybkie szanowne Panowie spozyja albo jakies japonskie suszi ?
-Te japonskie, czy jakie tam usi - siusi mozesz se panienka dla szwagra odlozyc, leguralny schaboszczak i zrazy poprosiem !
Fertyczna panienka poleciala do kuchni za temy zrazamy a my wzielim sie do podsumowania.
-Boczek, uwazaj, a moze stare sie wrocilo ?
-Ze co ?
-Ze te japonskie uszy. Na Rozycu po wojnie to mozna bylo sie posilic ! A najlepsze to bylo swinskie ucho z chrzanem !
-Szanowna pozwoli - a te uszy to z chrzanem ?
-Suszi. Wyraznie mowie.
-Dziekuje. Nieporozumienie towarzyskie....
Zrazy przyjechali, schaboszczak sie chlapnal na talerz, podzarlim, popilim, owszem, nie powiem i za politykie sie wzielim.

-Uwazasz Wiesiu, Komoroszczak tera do Ameryki polecial, dlatego sie tak mieszalo.
-Polecial ? A na czem ? Przecie samolotow juz wiecy nima ?
-Na Boingu 767, z normalno publiko sie zabral. Do Chicago sie dogrzebie a tam mu kukuruznika do Waszyngtonu wynajeli - pouczyl nasz Boles.
-To on, prezydencka jego byla tam i z powrotem, na kukuruzniku przed Obame wjedzie ?
-Nie pekaj, Obama swoj chlopak, nie takie numery juz widzial !

-To nie pekam, ale takie jedne mondrale ze soba wziol, Kuzniar niejaki... No, i ten farrrrbowany rrrabin szydzic z Obamy zamierza!
Posmiechujki se urzadza, ze Komoroszczak za duzo pytan mial w ankiecie na wize. To on, ten Kuzniar-boy, takie jaja z Obamy se bedzie urzadzal, ze Amerykance odpuszczo z wizamy dla naszech.
-To apiac pajacowac jado ? Siedem miesiecy we wzglednem spokoju sie minelo, to jem sie znowu zachciewa ?
-Tam, cala Ameryka ze smiechu sie nie moze pozbierac z  ty Fatygi i Maciarewicza i apiac polski cyrk ?
-Pytania wizowe jem sie nie podobujo !
-Ze jakie na ten przyklad ?
-Czy handlowal narkotykamy. czy trudnil sie prostytucjo, czy ma syfa, albo nierowno pod sufitem....
-A cholera go wie ...
-Ale to Komoroszczak mial odpowiedziec !
-No, to odpowiedzial, bo by nie pojechal.

Ale ten Kuzniar - boy uwaza, ze obraza prezydenta za takie pytania....
I on tera bedzie Obame wyszydzal, i Obama te zapytania pozmienia..
-....I wszystkiech kurwow zasyfionych, jebnietych na umysle, z koksem w kieszeni bedo wpuszczac, bo z Polski ?
-Nie wiem. To sie idz go spytaj !
-I jak ten Kuzniar - boy posmiechujki z Obamy se porobi, to tech wszystkiech bedo wpuszczac ? Powyszydza i zalatwione ? Albo, ze Obama zagna wszystkiech do roboty i pytania bedo zmieniac ?

-O zesz ty, w drobny desen robiona, lachudro ! Won mie z Bialego Domu! - raczej sie wypowie - i tego z wasamy zabierz tyz ! - zeby mie tu wasza noga nie postala ! 
Bedzie dobrze, jak jem na benzyne do tego kukuruznika da, zeby sie do Warszawy dopanteletali....
-Za Bronislawa Podskakiewicza sie zostanie. Razem z Preziem Malosolnem, na wlosciach. A Polskie se przechszczo na Malpi Gaj Village, i wykreslo z listy gosci na zawsze.

10 comments:

  1. Eeeeee ! Chyba Komoroszczak wniosku wizowego nie musiał wypełniać i na pytania odpowiadać. Nie ten szczebel. Ale swoją szoso - ciekawe co z resztą towarzystwa towarzyszącego - musieli się "wizować" czy na "gapę" pojechali, właśnie jako osoby towarzyszące ?

    ReplyDelete
  2. Lex

    Mylisz sie. Nima wypros. KAZDY wypelnia i podpisuje. Moze sobie kazac sekretarce, zeby wypelnila, ale MUSI podpisac. Tak jak kazdy podpisuje swoj paszport i musi go miec (lokaj)na granicy. Prawo mowi, ze "ta wiza uprawnia do ubiegania sie o wstep do US, ale decyzje podejmuje sluzba graniczna". Dlatego mimo wizy w garsci, moga zadawac wszelkie pytania. To jest zelazna regula w US. A ten kretyn Kuzniar chce zmienic prawo. Zasadniczo kryteria maja takie, ze wiz nie dostaje kraj, z ktorego wplywa okreslony procent klamstw wizowych. Nie pamietam, ale musi byc cos ponizej 10%. Polacy maja chyba 14% i dlatego nie ma wiz.To znaczy podaja fikcyjne adresy, imiona rodziny, fikcyjne spokrewnienie itd. Generalnie, to narod cwaniaczkow i kretaczy (Ruskie tez), ktorzy klamia, oszukuja i traktuja Amerykanow, jak naiwnych frajerow. Zwodzi ich zasada powszechnego zaufania i prawdomownosci w kraju. W porownaniu z Polska tu ludzie nie klamia, nie "kombinuja". Nie jest to przynajmniej nagminne, jak w Polsce. Zasada jest, ze mowisz prawde i kazdy ci wierzy. Kazdy daje ci kredyt i od ciebie zalezy jak go uzyjesz. W duzych miastach nie jest to tak powszechne, ale na prowincji (a to 90 % kraju) masz gwarantowane. Nikt cie nie oszuka. Kiedy ja tu przyjechalem, dawales swoj czek i nikt nie zadal ID. Wierzyli na twoj podpis. Mowienie prawdy to way of living, naprawde.
    No, dobra, mam alergie na polskich i ruskich kombinatorow i dlatego sie rozgadalem. Przepraszam. Sciskam lape.Kleofas.

    ReplyDelete
  3. Kleofasie,
    nie znam prawa amerykańskiego, ale mimo to nie sądzę aby Stany swoich oficjalnych gości poddawały na lotnisku odprawom celnym i wizowym tak jak przeciętnego przybysza z kraju objętego obowiązkiem wizowym. Mimo wszystko Komorowski to głowa państwa.Śmiesznie by wyglądało jakby przyleciawszy na lotnisko w Waszyngtonie, Chicago czy Nowym Jorku jako Prezydent państwa najpierw musiał zapychać do urzędnika od wiz, potem drugiego - od ceł itp. Dyplomacja rządzi się trochę innymi prawami (konwencje wiedeńskie dot. dyplomacji - bodajże z lat 60-tych).
    A tak w ogóle to masz rację, - jakby się nasi ziomale w Stanach przyzwoicie zachowywali to wizy Amerykanie dawno ( sądzę) by nam znieśli.
    Sami sobie wizowego piwa nawarzyliśmy to i wypić musimy. A robienie sobie żartów z porządku prawnego obowiązującego w innym państwie, zwłaszcza takim, na którym nam zależy to arcy-głupi pomysł. Akurat Amerykanie przejmą się żartami p. Kuźniara, - czekaj tatka latka.

    ReplyDelete
  4. Lex

    Takie delegacje, jesli leca rejsowym samolotem, zajmuja cala 1-a klase, Economy i reszta jak sie da. Bilety i paszporty kazdy ma dla siebie, ale ma rowniez asyste, ktora trzyma te papiery, torby itd. Po przylocie do US taki prezydent i cala delegacja wypuszczana jest przed innymi i przeprowadzana (przewozona) do oficera granicznego. Oficer bierze kazdy paszport z wiza do reki, identyfikuje pasazera blyskawicznie, niezwykle uprzejmie, rejestruje, wbija pieczec i wypuszcza do ekipy czekajacej. Clo zalatwia fagas. Nasi potrafia byc wzruszajaco serdeczni i uprzejmi. Pod warunkiem, ze nie leci z nimi prof. Kuzniar i nikt z nich nie szydzi...Ani nie urzadza posmiechujek. Razem z prezydentem przechodzi tlumacz, asystenci itp. Wielu prezydentow tak lata i wszystko gra.
    Zastanawia mnie, ze ten Kuzniar to taki idiota. Przeczytalem o nim w Wikipedii. Ma kierunkowe wyksztalcenie i praktyke. Dlaczego sie wyrywa do prasy z takimi glupimi oswiadczeniami ? W dodatku jest tzw amerykanizda, nie nauczyli go? To co on by chcial zmienic wymaga glosowania Kongresu, ocipial ? Naprawde brak mi slow.
    Od rana sledze news w tv. Nic o Komoroszczaku nie ma. Ma miec dzis 50 minutowe spotkanie z Obama a potem obaj godzine z dziennikarzami. Bede ogladal, jesli jakas stacja pokaze. Potem jedzie do Cleveland, do szpitala, gdzie pracuje polska profesor od przeszczepow, potem ma spotkanie z prezesem tego posmiewiska - Polonii, chyba Sliwa. Z Obama ma dwa punkty: F-16 i wizy. Nie wiem, moze chca zrobic poprawke i procent klamstw podwyzszyc o punkt czy dwa ? Ale Kongres to 400 osob ! I maja teraz bardzo goraco, bo Obama ma mniejszosc a chce przeforsowac zasilki dla bezrobotnych poza 1-go stycznia i ulgi podatkowe. Na kazdym kroku non stop - podatki. Gdzie oni znajda czas na tego Komorowskiego ? Te ulgi to srednio $3,000 rocznie na rodzine, ma znaczenie. Zobaczymy. Narazie czesc !

    ReplyDelete
  5. Lex

    Rozmowa z Obama 10.15
    Konferencja prasowa 11.o5

    Jesli dadza na zywo, zaraz ci nagram.

    ReplyDelete
  6. Lex

    A guzik. Nie ma nic na zywo. Przepraszam, ze ci d.. zawracalem.
    Pozdrawiam.Kleofas.

    ReplyDelete
  7. Dodam kilka slow na temat odprawy paszportowej w U.S. Oczywiscie nie wiem, jak wyglada ten proces podczas wizyty dyplomatycznej i nie wiem jaka jest procedura.
    Podczas lotu WSZYSCY pasazerowie otrzymuja dwa dokumenty. Jeden jest dla obywateli U.S. inny dla nie-obywateli. Kazdy musi to wypelnic i podpisac. Oddzielny dokument to odprawa celna, gdzie nalezy zglosic wszystko co moze podlegac ograniczeniom wwozu do U.S. Tu sa wyliczone artykuly takie jak ilosc pieniedzy do kromki chleba. Przepisy wwozu produktow rolnych (? agriculture inspection)sa bardzo precyzyjne i dokladnie przestrzegane. Dotyczy to nie tylko przyjezdnych z innych krajow, ale rowniez osob przybywajacych na glowny kontynent (Mainland) z Hawaii i z Alaski.
    Kilka lat temu zmieniono precedure przejscia granicy z Kanada i Meksykiem. Skonczyly sie czasy machania prawem jazdy przez okno samochodu. Na tych granicach trzeba teraz miec paszport i wypelnic dokumenty, ktore wymienilam wczesniej.
    Wiekszosc Amerykanow rgularnie podrozujacych do Kanady i Meksyku nie wiedziala, co to jest paszport i do czego sluzy? Teraz wszyscy wiedza.
    Nie sadze, aby dyplomaci udajacy sie do U.S. byli zwolnieni z tych przepisow.
    Wykrzykiwanie na temat obowiazku wiz nie prowadzi do rozwiazan. O przekroczeniu granicy na lotnisku lub gdziekolwiek decyduje urzednik w punkcie granicznym, a nie obowiazek posiadania (lub nie) wizy.

    ReplyDelete
  8. White House juz opublikowal wspolne oswiadczenie Prezydentow Komorowskiego i Obamy.

    ReplyDelete
  9. Mozna latwo przetlumaczyc ten tekst na jezyk polski, korzystajac z Google Translator.

    ReplyDelete
  10. I jeszcze jedno

    Video z Bialego Domu po rozmowie Prezydentow w Oval Office.

    ReplyDelete