Radosci jest wiele. O Rydzyku, o Katastrofe, o Rosji, jest czym oko ucieszyc. Fikaja koziolki-matolki, bo sie dorwaly do hecy.
Matolki, bo taki Brudzinski na przyklad, mowi: "...zeby wyjsc z tarcza i na tarczy." Panie posle, w szkole bylo: z tarcza w reku wracal wojownik po zwyciestwie, na tarczy przynosili go, zabitego. Krasomowstwo posla jest tandetne.
I w takiej aurze Polacy znowu wzieli sie za łby !
Kosciol jest nienaruszalny. Z wielka madroscia potraktowal note Sikorskiego - nic. Ale - Rydzyk przeprosil. Tak wielcy graja polskimi pionkami.
O katastrofie pisalem tuz po wypadku: Szanuj Procedure, jak ojca i matke swoja. Nie szanowali. Ani Zaloga, ani Kontrolerzy. Rosyjskie media milcza, kiedy sam Medvedev Procedure ma w nosie. Gdyby go Cerkiew uczyla, by szanowal. Wesolutki Dima zatrzymuje samochod przed tlumem Tatarow i - wysiada ! Ani jedynki nie wlaczyl, ani kol nie skrecil, ani hamulca nie zaciagnal. Obstawa wyciagnela "karalucha" zanim ten sie stoczyl na publicznosc. "Raspizdiaj" maja we krwi. Jemu, nie Blasikowi, zbadalbym krew na alkohol.
Bracia Slowianie solidarnie z Polakami pieprza Procedury. W Poznanskiem i na Slasku niemiecki bauer mowil: Ordnung muss sein ! Porzundek ! Teraz robia raport za raportem i wytykaja paluchami: to oni ! Raport za raportem, za raportem raport, a za tym raportem jeszcze jeden raport. Za to - dobrze sie bawia.
Macierewicz w blasku kamer, ktorych mu zabraklo w Ameryce. Co poradzic, pani Fotyga nie blyszczy...Kaczynski nareszcie ma racje ! Plawi sie w fantasmagorii opozycji. Nareszcie cos znaczy. To juz nie dziady pod kosciolem, to Raport ! Nazwany "Biala Ksiega". Czarna, czyli wlasciwy raport, jeszcze powstanie... Dozuja sobie karme na zaś. Mgla byla, ale czy dzieci byly pijane ? Czy ta pijana, balaganiarska genetyka wreszcie minie ?
Moze minie, bo Tusk wywalil na smietnik procedury przetargowe i wybral na zdrowy rozsadek. Wreszcie ktos zbuduje 50 km drogi ! Epokowe wydarzenie, ale - nie budowa F-2, decyzja Premiera.
Amerykanska prasa jest nudna. News tez. Zapiete, przygotowane, same uprzejmosci (nawet kiedy przesluchuja), zawsze dobrze o drugim. Nawet wyobrazic sobie nie mozna takiej pani Marzec czy Kepy w Kongresie. Nawiedzeni w stylu Brudzinskiego zdarzaja sie (n.p. byly pastor Obamy), ale porzadki zmywaja ich jak popluczyny.
Polska wre, Polska kipi, zabawa trwa na calego. Wazne, ze konstruktywny porzadek trwa. Ten i ow za malpe robi, ta czy inna ma slome w butach, ale premier i prezydent wydaja sie tworzyc dobry team, i - buduja. Po raporcie Millera, przed kampania wyborcza cyrk bedzie mial druga odslone. Kogo i kiedy wypieprza ! To bedzie clou sezonu. Zacznie sie jazgot wywalonych i komentarze kibicow.
Jesli Bog mnie wyslucha, zabiora wreszcie podkasana emerytke z TV Rzeczpospolita, wygasza spienionego Macierewicza, ogola i umyja niechlujne Trio w Cafe Rzeczpospolita. odsuna wscieklego Rysia od wycieczek po partiach, zapomna o pornologu Wegrzynie. Nasz pieszczoch Czarus nie bedzie mial dostepu do zamorskiej egzotyki a plaski Blaszczak i odprasowany Adas (niech idzie plakac do mamusi...) nie beda psuc opozycji Prezesowi.
Prezio jest wazny. Prezio musi byc. Co to za kraj bez opozycji ? Boje sie o akty zemsty na pokonanych oponentach. Czyzby nadchodzily czasy, ze Sikorski bedzie mogl "wyrznac watahy" ? Poki co, "ogorki" trwaja, kraj bawi sie boksem w parlamencie a Tusk i Komorowski okopuja fotele szancami.
Podswiadomie wszyscy czekaja na "Porzundek". Zeby skonczyl sie bardak na kolei, i w wojsku, zeby dygnitarze mogli rozmawiac bezposrednio a nie przez media, zeby "waly" poszly nad rzeki, a rzeki nie splywaly gorzala do lepetyn kierowcow. Wtedy, Polski Teatr bedzie moze bardziej Dramatyczny niz Komediowy.