Friday, July 29, 2011

Od pastwiska do Boeinga

Rosjan bylo wiecej niz Polakow. Pytan mieli wiecej niz Polacy. "Russkie dvorniazki" rzucily sie na Prezentacje Raportu, jak pies na gnat. Przysiegali sie na wlasne mamusie, ze Polacy ich zaatakuja a oni beda bronic madame Anodiny i matushki Rassii. Guzik. Miller i Komisja byli niezwykle powsciagliwi w ocenach Rosjan. Nie dali powodu do obrazy i awantur. Czary goryczy dopelnia brak odpowiedzi Kremla na polska Prezentacje.

I tego Rosjanie nigdy nam nie moga wybaczyc. Etykiety. Dobrego wychowania. W ich mentalnosci bez "po mordam" i pieniackiej awantury nic sie nie zalatwi. Sa szczesliwi, kiedy "bylo po mordam a potom pomirilis' i poszli vodku pit'". U nas, na wsi, mowi sie, ze wesele bez mordobicia nie moze byc udane. Nie w smak im byla rzeczowa i kulturalna prezentacja. Do konca strzelali seriami glupawych pytan wyraznie prowokujac Millera a on - trwal. Nie wytknal im APM stawianych w ostatniej chwili, nie wytknal prymitywow na Smolensk - Severnyi, rozpadajacej sie rudery dla konroli lotow, piecyka zaklocajacego elektronike, pominal razace bledy w naprowadzaniu IL76 ( "gde on, bliad' ?!), braku widocznosci pasa  z tej rudery i "krasomowstwa" Krasnokutskiego. Chamskie rodowody stworzyly u nich powiedzenie: "Elegantnyj, kak polskij porucznik." A ci polscy oficerowie jeszcze raz pokazali im klase.  Swoje bledy wyciagneli bez litosci, ale Ruskim tez dali popalic. Ladnie to zalatwili.

Przykro, ze niektore wdowy, wysztyfirowane i pachnace, dalej sie awanturuja i ciagle zadaja satysfakcji. Zamiast pograzyc sie w zalu po ofiarach, czepiaja sie wszystkiego, co by rzad dla nich nie zrobil. Chca byc wazne, za wszelka cene. W sukurs im ruszyl Prezio, pociagnal Tuska za honor i sumienie, zapowiada dalsze szczucie Oberpolicjanem. Tusk twierdzi, ze wytrzyma i przetrzyma. Oby...  

Jest nadzieja, ze Smolenskiem sie wreszcie kraj wyrzyga i odstawi do lamusa. Jakies Prezie, Hofmany, Blaszczaki, Brudzinskie i Kempy beda jeszcze ryc w smietniku, ale kraj bedzie mial ich dosyc. A wdowy szanowne zostana. Zasuszone kwiatki do kozucha. 

Sam sobie ten biedny kraj biedy napytal. Dopiero polskie robole, nie eleganckie "panstwo oficerstwo", pokazaly swiatu harda i solidna twarz. Komisja nie miala litosci - caly burdel w Lotnictwie, wspomagany przez burdel w kraju, doczekal sie Raportu. Dobrze, ze dlugo tlumaczyli. Niech swiat zobaczy. Niech zobaczy glupote, niefrasobliwosc, brak treningu, brak wspolpracy. Moze tez zobaczy Czarusia ze srebrna plereza i nareczem kwiatkow. Moze zobaczy wezowisko rydzykowych dewotek i zapasionych klechow.
   
Ten caly burdel krajowy wychowal zaloge. Latali bez szkolenia na symulatorach, bez nalatanych godzin, bez treningu zgrania zalogi. A zaloga byla dumna, ze sluzyla w elitarnym pulku. Ci chlopcy nie wiedzieli w co wlezli. Brneli przez balagan i stresy podpierajac sie wlasnym talentem i wytrzymaloscia. Nie procedury i system ich trzymaly a "marchewka" przed nosem. Trudno jest wymagac od nich samodyscypliny i rzetelnosci wiekszej niz system. 

Pociesza to, ze cywilni piloci lataja w innym swiecie. Musza przestrzegac procedur zachodniej cywilizacji. Musza przechodzic szkolenia na symulatorach. Musza znac technike latania na Boeingach. Nie przywiazano im zycia do TU154, do Krasnokutskich, ruder na lotniskach i ruskiego balaganu. Podobnie jak dwa Raporty. Polski - rzetelny i przyzwoity, i rosyjski MAK ze wszystkimi mankamentami systemu. 45 lat zajelo wychodzenie z tych uzaleznien. Oby na zawsze. 


7 comments:

  1. Lex, Manius

    Sluchaliscie raportu Millera ?

    ReplyDelete
  2. Słuchałem.
    Nie będę komentował, chociaż.....
    Pod Smoleńskiem spotkał się polski burdel z ruskim bardakiem i zrobił się.... crash.
    Słów szkoda. Nerwów i zdrowia też.

    ReplyDelete
  3. A to dla poprawienia nastroju - lub podtrzymania..... http://www.youtube.com/watch?v=hpYdzq4FKvY&feature=related

    ReplyDelete
  4. Lex

    Swietne ! Ktos bardzo zdolny to zrobil. Kiedy patrze na mlode buzie obu delikwentow, jest mi bardzo przykro, ze poszli do polityki i nauczyli sie klamac z przekonaniem. Ich wybor.
    Lepiej byloby pisac przez e-mail. Publiczny blog jednak krepuje.
    Milej niedzieli Ci zycze. Kleofas.

    ReplyDelete
  5. Kleo, pamiętasz ?

    http://www.youtube.com/watch?v=tCOeOXydOZU&feature=related

    ReplyDelete
  6. Lex

    Co mam nie pamietac, pamietam ! To ruskie tancza. Widzisz, jakie ma porteczki....

    ReplyDelete
  7. Lex

    Nie odpowiadasz, to Ci powiem. Takie specjalne gatki byly do wynoszenia z pola kolchozu kartofli,klosow zyta,burakow,itd. W te nogawy mozna bylo sporo zaladowac. Opowiadali mi starzy kolchoznicy z tamtych lat. Pozniej byla wyzsza technologia. Z kolumny ciezarowek odlaczalo kilka na koncu, zwalali plony na boku, pozniej dolaczali do kolumny i mieli zapasy na cala zime. Stary kumunista nasmial sie ze mnie, kiedy oburzalem sie, ze komus cos podwedzili. Opowiedzial o tych ciezarowkach i zakonczyl: to, co mowiles to guzik ! U nas kradziez to byla kradziez !
    Wyjazdy do Rosji daly mi kupe wiedzy o nich.
    Pozdrawiam i daje video ich "baletnicy" - Ani Trebunskoi. Mieszka tu od lat, ale kolchozowe czasy pamieta.
    http://www.youtube.com/watch?v=n_K37B3SXq0

    ReplyDelete