Friday, September 9, 2011

Co przyniesie niedziela ?

Wczoraj Obama pieknie mowil ale polowa Kongresu milczala. Republikanska polowa. Beda owacje jak znajdzie pieniadze i choc czesc zrobi. Narazie - wyborcza kielbasa. Sam sobie postawil miarke - na Thanksgiving.
Czas plynie, kolo cyklu wolno idzie, albo sie zalapie - albo nastepny bedzie spijal smietanke. Tak jak Clinton po Reganie.

Jego optymizm skazily wieczorne informacje o dwoch-trzech, ktorych szukaja, bo rzekomo knuja jakies dranstwo na dziesiata rocznice. W tle - AlKaida. Nie ma spokoju od 2001. Siedzimy jak w jetliner przed startem - moze znow nam sie uda. Po ladowaniu - oddychamy z ulga, do powrotu. Potem - znow to samo.

Bezsilnosc. Kilkanascie agencji i tysiace agentow niczego nie gwarantuja. Wtedy - mielismy poczucie sily, kto smial ? Wyladowalem w Moskwie po poludniu, rzucilem bambetle i wlaczylem CNN News. Mowili, ze wlasnie jakis jet wcial sie w World Trade Center. Wypadek ? Za kilka minut - drugi. Juz bylo wiadomo, ze to terrror. Pozniej Pentagon, patrzylem jak Rumsfeld pomagal przy noszach, a za nim dymilo. Potem czwarty spadl w Pensylvania. Prezenter CNN pobladly, szukal slow, nikt nic nie wiedzial.

Zadzwonilem do kraju. Powiedzieli, ze jest cicho i wszyscy przy odbiornikach. Pytali skad dzwonie, bo wylecialem przed ok 20 godzinami. W ciagu jednej godziny ruch lotniczy zamarl. Zdjeli z obszaru kraju wszystkie samoloty. Zoladek sciskal  bo z okien WTC skakali ludzie. Widac bylo postaci  w powietrzu.

Kto smial ?! To byla pierwsza reakcja. Pamietam, piescia o stol i wlasny glos: Bomb them ! Kill them ! Wscieklosc i bezradnosc. Zszedlem do hallu. Zbieralismy sie z innymi z US. Wszyscy byli przejeci, nikt nie szedl na obiad, ludzie dzwonili do domu. Obludne wspolczucie Ruskich: nu, da, piercu vam zadali....I widac bylo shadenfreude.

Guliani na dymiacych gruzach. Z chusteczka przy ustach, prowadzony przez security, probowal organizowac miasto.  Bush w krotkim przemowieniu - we will get them ! Dlugo przyszlo czekac a i dzis z niepokojem czekamy niedzieli.

Po starcie z LaGuardia, po lewej rece widzialem czarny "zebodol" w Manhattanie i gruzy. Musialem wrocic tam za niespelna miesiac. Wtedy juz mialem w klapie i plaszcza, i marynarki plakietke z old glory. Wszyscy to nosili.  Ostrzezenia przed Moskwa  pompowaly adenaline: no i niech sprobuje son of a bitch !  Kazdy turban, galabija, arabskie rysy, wywolywaly hamowana z trudem agresje. W Shanghai bylo latwiej, bo nie za bardzo wiedzieli o co chodzi. Chiny mnie uspokoily. Spowrotem do domu i cala rewia rewizji na lotniskach,  inwigilacji, patroli, gadania, z bushowskim wyglupem na lotniskowcu: mission accomplished !

Wojna w Irack, w Afghanistan i jak Bush obiecal: jeden za drugim poszli do piachu, jeden do morza. Zostal trzeci, najgorszy - kryzys, ktorym zarazilismy swiat. Tego los przypisal Obamie.

23 comments:

  1. Lex,
    Ogladasz tenis ? US Open ?

    ReplyDelete
  2. Ogladam ale preferuję damski. "Od zawsze" dziewczyny i panie były dla mnie bardziej interesujące niż panowie. Oby tylko oszczędniej serwowały te okrzyki jak przy ciężkim orgazmie ale niech tam .... "Ścierpiam to" - i im wybaczam.
    Kibicuję polskiej Dunce. Williamsówny jakoś mało kobiece mi się widzą, - takie tenisowe maszyny do wygrywania, bo grać potrafią, - jak mało które. A i niejednemu facetowi dałyby na korcie zdrowo popalić.( Poza kortem chyba też ?!)
    Lubię popatrzeć na Szarapową i Hantuchową.
    Z wiadomych - jak sądzę - powodów. ;)

    ReplyDelete
  3. Takie jakies atrakcyjne porobily sie te tenisistki. Zaczelo sie chyba od Hingis. Potem Kurewnikowa, co tez za tenisiske uchodzila, a teraz mamuska Klijsters i ruskie. Karolinka to zupelny ewenement ! I sliczna jak malowanie, i grac umie. Nieszczescie, ze do siatki nie chodzi. Dzis bede o siodmej ogladal ! Przewiduje, ze przegra 1:6 i 2:6. Na tego malpoluda nie ma mocnych. Tu jest dla niej piosenka:



    http://www.youtube.com/watch?v=0PxHqMEcSuQ



    jak ja pamietam z chicagowskich stadionow. Bedziesz spal czy obejrzysz ?

    ReplyDelete
  4. Mam kłopot gdyż na Eurosporcie "idzie" Federer z Djokovicem a na Polsat Sport Polacy grają z Niemcami w Mistrzostwach Europy w siatkówce. Póki co wygrywaja 2:1 ale mieli już Niemców na 2:0 i zagrali w trzecim secie "po polsku" myśląc,że Niemców już ograli. Zapomnieli, że z Niemiaszkami trzeba grac do ostatniego gwizdka , a nawet 2 - 3 minuty dłużej ( jak przekonali się o tym ostatnio polscy piłkarze).
    Karolinkę obejrzę sobie jutro ( w niedzielę o 21,15) z nadzieją, że Williamsównę "załatwi".

    ReplyDelete
  5. Ciekawie się porobiło na damskim US Open, gdyż Karolina Woźniacka i Angelika Kerber mają polskie korzenie (Kerberówna nawet miała wystepować z polską licencją), - czytałem gdzieś/kiedyś, że i Stosur ma polskie pochodzenia chociaż przy innej okazji czytałem,że z pochodzenia jest Ukrainką.
    PS. Polacy w siatkówkę ostatecznie Niemców ograli 3:1.

    ReplyDelete
  6. Lex,

    Stosur wygrzmocila Serenke jak Pan Bog przykazal, czekam na Djokovic - Nadal. Wynik nie do przewidzenia. Przemila Wiliams nie mogla znalezc balansu. Zarzucal ja ten "bagaz" co sie telepal po obu stronach. Kazdy wart chyba milion. Kto nosi takie wielkie kolczyki na kort ? U Ciebie juz pierwsza, bedziesz ogladal ?

    ReplyDelete
  7. Żal mi Karolinki, że nie dała rady.... . Uznanie dla Stosur, że dała radę ( bez problemów) i to mimo psychologicznych zagrywek ze strony Sereny ( awanture o okrzyk w chwili gdy Stosur miała odbijać jej zagranie - mam na myśli). Chociaż wg. mojej opinii Serena z meczu z Karoliną to nie ta sama co w meczu z Samantą. Ta wcześniejsza była wyraźnie lepsza.
    Djokovicia z Nadalem będę ogladał. Szanse daję im równe z tym,że Nadal jakby był "twardszy" od Chorwata

    ReplyDelete
  8. Lex,
    Ja tez dzisiaj ogladam Nadal-Djorkovitch. Chorwat ma dluzsze rece i nogi i "jest na fali". Nadal moze byc juz troche zmeczony, ale mecz bedzie piekny ! Nadal zagra rutynowo a Djorkovitch bedzie mial nieobliczalne, "wariackie" pomysly. Tam sie zjada wszystkie "Hrvaty" z calej Ameryki. Duzo z nimi balowalem "u Zagrebu" i w Dalmacji. Narodek ma cholerny szpan i serce do rozroby. Zobaczysz widownie. Takie swieto to pozamykaja swoje knajpy i sklepiki i pojada na La Guardia.Chyba Ci pisalem, ze moja najlepsza kolezka to byl Zvonac (Zvanko)Szojat z Zagrzebia. Dzieki niemu zobaczylem pierwszy streap tease kiedy mnie zabral. To byl moj pierwszy wyjazd "na Zachod", chyba w 67 roku. Po latach, na lotnisku Heathrow w Londynie, jakis cham pchal mnie brzuchem w kolejce do odprawy. Odwrocilem sie wsciekly, a to byl moj Zvonac ! Poszlismy do baru i przepuscilismy nastepne polaczenia...I on, i jego zona bardzo mnie lubili, bo im przywozilem mleko w proszku dla niemowlaka,a w Zagrzebiu byly ciezkie czasy i mleka nie bylo (okolo 68 - 70). Kiedys zapapralem sie ciezko i nocowalem u nich. Pamietam rano jego zone jak mi podstawila pod nos (jeszcze w wyrze) kubek i powiedziala: Tu je kafica, perva pomosht !
    http://www.youtube.com/watch?v=Zr57zQA3N8I
    Ich piesni dalmatinskie, kolorowe domy, bogactwo kwiatow, zostawily mi wspomnienia z Opatii, Splitu, Rijeki i okolic. Piekne to byly czasy !
    Starczy gledzenia. Sciskam lape !

    ReplyDelete
  9. Lex,
    Nie moglem sobie odmowic jeszcze jedna dalmatinskaia pesnia -necu (nie chce).

    http://www.youtube.com/watch?v=RmjtBa9Ljro

    Pieknie zachowuja silny folklor. Mowili, ze szanuja Polakow, bo tylko w Polsce zachowali sie potomkowie arystokracji. A u nich Turcy wybili.
    Hvala liepo i do vidzenia !

    ReplyDelete
  10. Opinię o wiekszej twardosci Nadala pisałem przed obejrzeniem meczu Djokovica z Federerem.
    Po obejrzeniu chyba swój osąd muszę zmienić. Federer w 5 secie "miał" Djokovica na 5 ;4 i swoje meczbole i.... przegrał gem, potem nastepny i jeszcze jeden i przerżnął cały mecz. Djokovic pokazał się jako "twardziel" pierwszej wody; to Federer "wymiękł". Tym ciekawszy będzie finał dwóch twardzieli.
    Przy okazji. Djokovic to chyba Serb nie Chorwat.... (Pokićkało mi sie ? )
    No, Jygosłowianin - po staremu.

    ReplyDelete
  11. Lex,
    Pewno, ze Serb ! A ja jestem stara pierdola. Pokrecilo mi sie i nie slyszalem jak mowi. W tamtych czasach nie za bardzo ich odroznialem - wszyscy byli Jugoslowianie. Taki piekny kraj rozpierdzielili przez wlasna glupote. Teraz pewno wszystko odbudowane, ale strasznie mi ich bylo zal.Slalem cholery na Clintona, kiedy bombardowali Belgrad. Ot Beogradu mam tez piekne wspomnienia. Cala Jugoslawia byla przepiekna. Wszyscy zachwycali sie Italia a Jugole mieli ladniej. I niezwykle serdeczni. Ja tam robilem CC jak w Polsce i bardzo sie z nimi zzylem.
    Serby tez pozamykaja sklepiki i beda wyc na Flushing.

    ReplyDelete
  12. Lex,
    Pewno,ze Serb ! A ja jestem stara pierdola.Wtedy nie za bardzo ich rozroznialem, wszyscy mowili serbo-chorwackim. Ale Serby tez potrafia narozrabiac, zobaczysz co sie bedzie dzialo... A jeszcze jak wygra ! Pijany NY do rana.
    Mieli piekny kraj to wszystko rozpierdzielili. Fakt, ze musieli utrzymywac Kosovarow, analfabetow bez pracy co wysiadywali pod dworcem w Belgradzie, fakt ze Slovenia (mialem tam byznes w Galenika, w Liubljanie)zorientowani na Niemcow i Austriakow musieli dokladac do Republiki, ale mieli wielki kraj, ktory ten geniusz Tito umial trzymac za morde. Byl stary kawal:
    Siedza stari, dobri partizany i wybieraja sie strzelac do Niemcow. A komandir mowi: pucaite momcy ! No tolko kazdogo tret'evo, raschityvaite na turizm !
    A za kawaly o Tito mozna wtedy bylo pojsc do pudla. Uprzedzali mnie ustawicznie. Jeszcze jeden:
    Tito i Rankovic poszli do burdelu w Paryzu. Wychodza, Tito mowi: Swietna byla ta moja, a twoja ? A Rankovic: tez swietna, ale towarzysza Jovanka lepsza !
    Jovanka to byla zona Tito.
    Koncze, bo fachman do komputra przylazl.

    ReplyDelete
  13. Lex,
    Wyobraz sobie,ze mimo drukowanych programow finalu w tv nie bylo. Ale obejrzalem na internet, na usopen.org
    Powtorza, to obejrze jeszcze raz. Grali fantastycznie ! Kazdy z nich mogl wygrac. Chyba Nadalowi nie starczylo sil.
    Za to "malpiszon", na konferencji prasowej klamala w zaparte, "nie pamietala"...
    A wiesz, ze Karolinka przyjedzie do Polski ? Bedzie zakladac Akademie dla mlodych.Zakreci gazetami na pare dni !
    Kleofas

    ReplyDelete
  14. TO BYŁ MECZ !!!!
    Djokovic zdeterminowany; Nadal jakby "wyhamowany" i bez wiary ( co u niego rzadkość). Wynik zdawałby się świadczyć o wyraźnej przewadze Djokovicia a przecież prawie każdy gem kończył się na przewagi i te wymiany po 20-30 uderzeń.... .
    W 4 secie Nadal ostatecznie utracił wiarę, że może Serbowi zrobić "kuku" w tym spotkaniu.
    DUŻY MECZ !!! I gratulacje dla obu za wspaniałe widowisko.

    ReplyDelete
  15. Rowniez ogladalam obydwa mecze finalowe. Gratulacje dla Samanty. Samanta wygrala w wielkim stylu. Pomine komentarz na temat drugiej finalistki.
    Djokovic i Nadal pokazali wielka klase i tenis wysokiej klasy.

    ReplyDelete
  16. Ten komentarz jest na troche inny temat. Dotyczy zachowania jednej z osob, ktora regularnie "zyje" na blogu polityka.pl. Otoz ta osoba postanowila zablokowac jedno z moich video na youtube. Spekuluje, ze intencja bylo zablokowanie mojego konta na youtube.

    Chodzi o to, ze ta osoba uwaza, ze moje video z festynu w Seattle w dzielnicy Fremont jest nieodpowiednie do publicznego ogladania. Po angielsku to sie nazywa "inappropriate for general viewing".
    Co roku w czerwcu podczas Summer Solstice przez dzielnice Fremont przejezdzaja rowerzysci. Rowerzysci sa nago, a ich ciala sa pomalowane roznymi farbami. Ta tradycja trwa od lat.
    Na youtube sa tysiace video z tego festynu. Rowniez na youtube sa tysiace video z podobnych wydarzen na calym swiecie.
    Z tysiecy video o podobnej tematyce, osoba o ktorej wspominam jest urazona video, ktore ja opublikowalam.
    Obecnie, aby obejrzec moje video z festynu nalezy sie zalogowac z kontem gmail lub kontem youtube w celu weryfikacji wieku.
    Zostawie to bez komentarza podobnie jak nie skomentowalam zachowania Ms. Williams.

    ReplyDelete
  17. Orka,
    A nie mozesz odblokowac swojego wlasnego account ? Na moj nos falszywke podsunal Ci pastuch, tzw "proboszcz", dewot i kretynek, ktory szuka uwagi i jej nie ma. Jego kretynski mozdzek nie mogl zniesc golych dup na siodelkach i sie wmieszal. Czy wszystkie inne video sa w porzadku ?
    Tenis byl chyba najlepszy jaki widzialem. Czekam na powtorzenie.
    Zeby uhonorowac Novaka daje youtube z serbskiej knajpy w Belgradzie. Przyznasz, ze "srpska kafana" to nie "hrvatska mehana".Dla mnie to wszystko dalej jest Yugoslavia, piekne wspomnienia:
    http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=poUjqjUQlPE
    Serbia, odsunieta od Jadranu,ortodoksyjna i znekana wojnami, nie blyszczy jak "hrvatsko pevanije". Wtedy, centrum rozrywki byla Skadarlia, ulica Skadarska, w dzielnicy akademickiej. Pochyla uliczka, z dwoma miejscami "Dva Jelena" i "Tri Sesira" klebila sie tlumem do rana. Muzyka byla wszedzie. Do knajpy wchodzil stary wasaty Serb z wielkim bebnem, grzmial w ten beben i po kolei wyzywal gosci od najgorszych... Pilo sie rakija a jadlo agneszko peczeno albo kubasice. Po scianach - obrazki malowane jeszcze w XIX wieku, z monarchii austriackiej. Byli czasy !

    ReplyDelete
  18. Kleofas,

    Troche niejasno to opisalam. Moje konto nie jest zablokowane.
    Kazdy "visitor" youtube moze zglosic do google rozne pretensje. Na przyklad prawa autorskie lub "inappropriate content".
    W tym wypadku osoba zglosila do google, ze moje video z festynu jest "inappropriate". Google obejrzal video i zrobil restrykcje na to jedno video, aby "visitor" rejestrowal sie przed obejrzeniem video w celu weryfikacji wieku.
    Ta restrykcja jest tylko na to jedno video, a nie na moje konto. Jesli google stwierdzi, ze mam zwyczaj lamania przepisow dotyczacych publikacji na youtube, wtedy moga zamknac moje konto. W wypadku tego video nie ma naruszenia przepisow, ale jest obowiazek rejestracji przed obejrzeniem.

    Przepisy dotyczace publikowania na youtube sa dokladnie opisane w "terms of use" i kazdy, kto publikuje video na youtube zna te zasady. Ja rowniez je znam i bardzo dokladnie przestrzegam.
    Ten "visitor" jest bardzo wrazliwy, bo tylko jedno video z tysiecy innych na dokladnie ten sam temat i z tego samego miejsca, budzi w nim niesmak. Przypuszczam, ze przeleci sie po wszystkich moich video, aby poszukac jakiegos zaczepienia.
    Inna sprawa, ze google zareagowal w ten sposob na taka brednie.
    Nie chce juz o tym pisac.

    Terenow bylej Jugoslawii jeszcze nie znam. Z przyjemnoscia odwiedze przy okazji. Ostanio zwiedzalam Orcas Island i obserwowalam orki.

    ReplyDelete
  19. Tu filmik z rajdu golasków we Freemont/2011

    http://www.youtube.com/watch?v=wi9w_Y8GJRc

    Nota bene; ciekawe kim może być ten superwstydliwy facio lub facetka z piszących na blogach Polityki ( o nick chodzi), którego Orca podejrzewa o głupawą interwencję.
    PS. Filmik można obejrzeć bez logowania się, rejestrowania ani przedstawiania "metryki urodzenia"

    ReplyDelete
  20. Lex,

    "Glupawa interwencja" i "bezinteresowna zawisc". Ktos to kiedys napisal o kims.

    Nie moge napisac, kto manifestuje w ten sposob swoja glupote i zawisc. Wtedy ta "glupawa interwencja" nie mialaby konca.

    ReplyDelete
  21. Pisalam, ze niedawno bylam na Orcas Island. Jest to jedna z licznych wysp miedzy stanem Washington i Vancouver Island w Kolumbii Brytyjskiej, czyli dosyc daleko od Polski.

    W zupelnie przypadkowych okolicznosciach na Orcas Island mialam bardzo krotka rozmowe z malzenstwem zamieszkalym w Seattle, ktorych corka mieszka w Londynie. Corka za tydzien wyjezdza do Warszawy, aby pracowac przy kampanii wyborczej w Polsce. Nie zapytalam o szczegoly, w jakiej roli bedzie pomagala przy wyborach i komu. Wlasciwie o nic nie zapytalam, bo przypuszczalam, ze rodzice nie znaliby odpowiedzi. Wiec niestety na tym ta historia sie konczy.

    Po prostu zaintrygowalo mnie to przypadkowe spotkanie w tak odleglym od Polski miejscu, z ludzmi, ktorzy nie maja zadnych krewnych w Polsce.

    ReplyDelete
  22. Orca,
    obejrzałem obie części Twojego filmiku z Summer Solstice 2010. ( Przypomniało mi się, że na jednej z przeglądarek mam konto do yoytube). Co się komu mogło w tej paradzie i Twoim filmie z niej nie spodobać - pojąć nie mogę. Ludzie się świetnie bawili; ci na rowerach i ci na chodnikach. Co i kogo mogło tam "zgorszyc" ? Trzeba mięć do cna sparszywiałe mysli i nie tylko myśli....
    Nie przejmuj się.
    PS. Czy w Twoim Seattle zdarza się,że świeci słońce ?

    ReplyDelete
  23. "Zdarza sie" to trafne okreslenie! Musialam pogrzebac w zdjeciach, aby przedstawic dowody, ze czasami tu sie "zdarza, ze swieci slonce".
    Na prawo od pierwszego z trzynastu zdjec jest strzalka do nawigacji. Kazde zdjecie ma opis.

    ReplyDelete