Saturday, May 18, 2019

Fragmenty komentarzy z maja 2009 roku

Wszystkie komentarze sa dostepne na blogu Kleofas.blogspot.com

Blog En Passant

G.Okon, Kleofas

Esta regular, Kleo

2009, Maj


G. OKON
6 maja o godz. 19:06
Sierzant stanal przed kompania i dal credo:
„Ile bym sie wam nie natlomaczyl, ile nie naprosil, ile nie narozkazylal, wy ciagle swoje: kurwy i wodka, kurwy i wodka…. Jak dzieci. Jak te dzieci…”
Wymadrzam sie, bo trzeba bylo rewolucji osobistej przez „zmiane miejsca pobytu”, zeby sie tego wyzbyc. Od lat pisze, ze Polacy nie dorosli do cywilizacji. Komedianci sa. I to niezli. Ale kultura? Demokracja ? Poprawnosc ? Nie dorosli jeszcze. Ruski absztyfikant biegl po peronie z placzem: „Nie izmeniaj, proszu nie izmieniaj..Nie izmeniaj, ja tebia liubliu !” Wpadl na slup, w leb sie trzasnal i zawyl: „A zejebis’ ty w dosku !” Czego i kochanym ziomkom zycze.

G. OKON
8 maja o godz. 1:59
Jedyne co Polska mogla zaoferowac Swiatu: Solidarnosc i Walesa, sa deptane przez samych Polakow. Nie wolno pisac: Glupi narod, to jak o tym narodzie pisac ? Nie wypada odniesc do wad genetycznych, to do czego odniesc, do smietnika ? Nie wypada tysiecy zwiazkowcow nazywac: kretyni, to jak nazwac ? Trzeba Polske szanowac, za co ? Awanturnictwo zwiazkowcow idzie za przykladem rozrob Premiera z Prezydentem. A Swiat patrzy. Patrzy i zapamieta.

G. OKON
8 maja o godz. 2:46
Spokojny,
Panie redaktorze Passent,
Az mi niezrecznie poprawiac Pana komentarz ( do poprzedniego wpisu ) o tym co napisala Agnieszka Osiecka. Slogan byl: Coca-Cola To jest To. Nie “Coca”. “To jest to” bylo podsuniete Autorce, w rozwinieciu “It’s the real thing” (to z kolei bylo wziete z “It’s the real thing in the back of your mind…”. Loretta Lynn) bo nie miala czasu zrobic tekstu jingla, do ktorego byl potrzebny slogan. Pojawil sie w Polsce w 1972. Potem, powtarzam Potem, chyba rok pozniej, firma rzucila na rynek swoje “Coca – Cola. This is it !” Sciagneli z wersji polskiej, ale poniewaz za nia zaplacili (smieszne 15,000 zl) Pani Osiecka nie mogla dochodzic praw autorskich. Naleznosc poprosila przekazac na konto Domu Malego Dziecka Panstwa Bochniakow i dzieci mialy wakacje nad morzem. 

G. OKON
8 maja o godz. 16:52
Glupota kazdego przydajacego zaslug dzialaczom Solidarnosci za pokonanie komunizmu jest zrozumiala. Polska masa poszla za inicjatywa polityczna i finansowaniem innych. Raz w historii byla niepodzielona. Na pamietnym spotkaniu Reagana z Papiezem w Rzymie U.S. zagwarantowaly pieniadze i dalsza pomoc CIA a Papiez postawil do dyspozycji kler (daleko bardziej efektywny niz CIA) i operacyjny transfer pieniedzy do Polski. Po latach U.S. mogly dokonczyc demontaz. Byl moment i musieli go wykorzystac. Ani Sovieci ani Polacy, ani Demoludy nie mialy pieniedzy na dalsze utrzymywanie walacego sie systemu. Populistyczne zdolonosci Walesy, Kuronia, Michnika zuzyto umiejetnie. Reszta dzialaczy Solidarnosci poszla jak stado za nimi nie zdajac sobie sprawy, ze ich rola jest czysto instrumentalna. Nareszcie Historia dala im szanse byc widocznym w sensownym dzialaniu. Dojrzalosc polityczna i instykt samozachowawczy kazalyby Polakom wziac co Historia im dala, obmurowac, poswiecic i trzymac jako chlubna przeszlosc narodu. Wykorzystac te jedyna niepowtarzalna szanse. Oby Narod to wreszcie zrozumial. Oby byl godny imienia Narod a nie – stado popaprancow. Taka propagande polityczna winny upowszechniac partie polityczne w Polsce. Nie blaznic sie „zaslugami” jednostek, rozrobami, nie pokazywac Swiatu swoich najgorszych wad. A od przyjaciol Blogowiczow oczekiwalbym tego samego. Nie tracic z oczu azymutu. Bo znow bedziecie posmiewiskiem a waszych imion nikt nie bedzie pamietac.

G. OKON
12 maja o godz. 18:39
Dlaczego nie obchodzi sie Rocznicy Maja 1945 roku ?
Jadlem ten PRL, jadlem poki jadlem za pieniadze rodzicow. Potem zaczalem sie zastanawiac dlaczego marnuje wlasne zycie bo nigdy, bez kombinacji, kradziezy, strachu ze za to zamkna, nie „zjem” telefonu, mieszkania, samochodu, dalekich krajow itp. Dlugo rozwazalem czy powszechny niedostatek jest wynikiem glupoty KC, czy madrosci Sovietow. Wnioski byly oczywiste – wynikiem mojej wlasnej glupoty, ze tam siedze, narzekam i nic nie robie. Stosunki miedzy ludzmi byly obrzydliwe: klamstwo, niesolidnosc, lenistwo. alkoholizm. Wynioslem sie i to byla najwazniejsza decyzja w zyciu. Mozna bylo tez wlaczyc sie do „walki o lepsze”, ale szanse na mglisty sukces byly zadne. Porownywalem Wschod i Zachod. Jedno bylo pewne: socjalizm czy komunizm nie przetrwaja. Zachod czyli kapitalizm wygra. Tzw Polska Ludowa nie przetrwa wiecej niz 20-25 lat. Powazny Pan Profesor, ktoremu to powiedzialem w 1965 roku, bal sie nawet komentowac. Mialem satysfakcje kiedy zadzwonilem do niego w 1995, bardzo sie ucieszyl bo pamietal i przyznal, ze w 1965 „taki smarkacz” dal mu duzo do myslenia. Pan Profesor, juz w wolnej Polsce, wlaczyl sie do rzadzenia krajem, byl na pierwszych stronach gazet i – w kolejnej rozmowie, juz w 2007, przyznal ze „zmarnowal sobie zycie”. Prosciutki, szablonowy schemat, jak tysiace innych.
Teraz, prosze wszystkich co to czytaja o powiedzenie mi krotko: dlaczego nie ma rocznicy 1945 ? Dlaczego problem Gdansk – Krakow ?Dlaczego polska prasa az huczy od awantur miedzy Premierem a Prezydentem ? Dlaczego Polska sie osmiesza co krok ? Czy jest to oznaka glupoty narodowej ? Degradacji charakteru Polaka w Polsce ? Nie prosze o wiecej analiz, prosze o jasna odpowiedz na moje pytania. Glupi ? Uposledzeni genetycznie ? Czas ? Znowu trzeba poczekac kilkadziesiat lat zanim narod zmadrzeje ? Po prostu nie wiem, nie rozumiem. Z gory dziekuje za opinie, ze to ja jestem glupi i nie rozumiem – w porzadku. Ale – dlaczego Polska jest taka?! Czy jest szansa, ze znormalnieja ?

G. OKON
13 maja o godz. 15:45
Jacobsky
Jasny Gwint
Waldemar
„Gadal dziad do obrazu…” gdzie ja – dziad a Wy piekny swiecacy obrazek polskiej mysli. Piszecie nie na temat ! Jak 12-go maja, dalej prosze o oswiecenie mnie, nieuka, jakie sa TERAZ przyczyny marnosci Polakow ? Wymienilem 5-12-2009. Jacobsky – po francusku i enigmatycznie – dalej nie wiem, Jasny Gwint – ze sie „upaslem” i nie jestem w kraju – dlatego pytam ! Waldemar – ze „naskrobal” ale nie wyslal…; to wyslij ! Elaboraty o tym co bylo ida bez konca ale nikt nie odpowiada co jest TERAZ ? Nie potraficie mi powiedziec ? Prosze, przeczytajcie moj wpis z 12 maja i odpowiedzcie NA TEMAT. Na moja pokorna prosbe i rownie pokorne pytania.

G. OKON
13 maja o godz. 16:10
Jacobsky
Jasny Gwint
Waldemar
Przeczytalem Dumania Narodowe Pana red. Szostkiewicza i Czyj bedzie Czerwiec ? Pani red. Paradowskiej i dalej nie wiem. Oni robia to co wy: miedla przeszlosc. „Taniec Chocholow” ? Do marnosci Polakow dodam: Gorzkie Zale i bez konkluzji. Epidemia czy co ? Skaza na mysleniu ? Te dymania narodowe zywcem z „…a moze bysmy co zasiali ? Ale co ?” Nie zdolni do pragmatyki ?

No comments:

Post a Comment